Polityk PiS ocenił, że na koniec 2015 r. dziura budżetowa może wynieść w zależności od wpływów ze sprzedaży częstotliwości dla telefonii komórkowej od "paru" do 15 mld zł. "(...) jest dziura, która będzie po rządzie Platformy i PSL" - powiedział.

Pytany, ile będzie wynosiła, odpowiedział: "To zależy od dwóch, jednego czynnika tak naprawdę, czy będą przychody ze sprzedaży częstotliwości, to jest około 9 miliardów, tam są sprawy sądowe nierozstrzygnięte, jeśli chodzi o ten przetarg". "Jeśli te 9 miliardów wpłynie, no to ta dziura będzie parę miliardów, ale jeśli to nie wpłynie, to będzie to około 15 miliardów" - dodał.

W połowie października Urząd Komunikacji Elektronicznej zakończył aukcję częstotliwości 800 i 2600 MHz. Suma ofert złożonych przez uczestników procesu sięgnęła ostatecznie 9,23 mld zł.

We wtorek premier Beata Szydło poinformowała, że nie wszystkie przychody założone w budżecie na 2015 r. zostaną zrealizowane.

Reklama

Resort finansów wstępnie szacuje, że deficyt budżetu po październiku 2015 r. wyniósł ok. 34,5 mld zł, czyli ok. 74,8 proc. planu na 2015 r.

Deficyt budżetu państwa w 2015 r. zaplanowano na kwotę nie większą niż 46,08 mld zł. Z przewidywanego wykonania budżetu państwa w 2015 r. zawartego w projekcie ustawy budżetowej na rok 2016 przekazanym do Sejmu RP, zatwierdzonym przez Radę Ministrów w dniu 29 września 2015 r. zapisano, że dochody w 2015 r. zostaną zrealizowane w kwocie o około 5,8 mld zł niższej od zaplanowanej w ustawie budżetowej. Zapisano też, że analogicznie jak w latach ubiegłych niższa będzie realizacja wydatków budżetowych, z uwagi na powstanie tzw. "naturalnych oszczędności" powstających przy realizacji każdego budżetu (m.in. zmiany w harmonogramach realizacji projektów, oszczędności powstające w wyniku przeprowadzonych postępowań przetargowych). Przewiduje się, że deficyt budżetu państwa ukształtuje się na poziomie zbliżonym do zaplanowanego w ustawie budżetowej.

W opublikowanym w listopadzie raporcie resort finansów oceniał, że główne czynniki wpływające na niższy od ubiegłorocznego poziom dochodów z VAT to zmiany w zakresie rozliczania VAT z importu spoza UE przez upoważnionych przedsiębiorców (tzw. AEO) oraz deflacja, przy czym pierwszy czynnik w długim okresie jest neutralny dla wpływów podatkowych.

>>> Czytaj też: 500 zł na dziecko skasuje inne świadczenia. Co stracą rodzice?