Twórca najbardziej popularnego serwisu społecznościowego na świecie ogłosił po narodzinach córki, że odda prawie cały majątek na cele charytatywne. Nie zrobi tego jednak od razu. Pieniądze ma rozdawać w trakcie całego swojego życia. Zważywszy na młody wiek miliardera (Zuckerberg ma 31 lat) może to trochę potrwać.

Podobne zobowiązanie, czyli Giving Pledge złożyło już wielu bogatych biznesmenów z USA - w tym ponad stu miliarderów m.in. Michael Bloomberg, George Lucas, Tim Cook.

Sam pomysł oddania aż 99 proc. majątku nie jest nowy – podobne zobowiązanie złożył już Warren Buffet, który w 2010 roku obiecał oddać prawie cały swój majątek, czyli 65 mld dolarów.

W przypadku twórcy Facebooka zaskakujące są dwie rzeczy – Zuckerberg ma dopiero 31 lat oraz forma manifestu w postaci postu na Facebooku adresowanego do nowonarodzonej córki. Najbardziej znani dobroczyńcy Melinda i Bill Gates zaczęli myśleć o wspieraniu potrzebujących w wieku 45 lat. Warren Buffet poczuł podobną potrzebę w znacznie późniejszym wieku.

Reklama

Już wcześniej Zuckerberg i jego żona angażowali się w filantropię. Wspomagali budowę szkół w biedniejszych dzielnicach Doliny Krzemowej, szpitala w San Francisco. Wraz z Melindą i Billem Gatesem wspomagają nowe rozwiązania w zrównoważonej energetyce.

>>> Czytaj też: Mark Zuckerberg idzie na urlop tacierzyński

Zuckerberg zastrzegł jednak, że przez pierwsze trzy lata nie odda więcej niż po miliardzie dolarów rocznie. Tym samym uspokoił akcjonariuszy Facebooka, którzy mogli być zaniepokojeni oświadczeniem szefa firmy.