Gazeta chce skłonić rządzących do wprowadzenia ograniczeń w odpowiednich przepisach. To reakcja na kolejną strzelaninę, do której doszło w środę w Kalifornii. Muzułmańskie małżeństwo zastrzeliło w tamtejszym ośrodku dla niepełnosprawnych 14 osób, a raniło 21.

- Uznajemy za narodową hańbę, że cywile mogą legalnie kupić broń, a następnie w wielu przypadkach zabijają nią ludzi - często w bardzo brutalny sposób - piszą dziennikarze na pierwszej stronie gazety. Podkreślają, że obywatele są poruszeni i zaniepokojeni po ostatniej rzezi w Kalifornii. Policja bada motywy sprawców, jednak dla rodzin ofiar strzelaniny w San Bernardino, Kolorado, Oregonie czy Południowej Karolinie nie ma to znaczenia. Zdaniem publicystów uwaga i niezadowolenie społeczeństwa powinny być skierowane na rządzących, których zadaniem jest dbanie o bezpieczeństwo obywateli.

New York Times podkreśla, że władza doprowadziła do swobodnego rozprzestrzeniania się broni palnej w Ameryce. Politycy z jednej strony modlą się za ofiary,
a z drugiej - dolewają oliwy do ognia, odrzucając ustawy o ograniczeniu dostępu do broni. Według autorów apelu Stany Zjednoczone tracą w ten sposób wiarygodność w oczach świata, a sam problem powinien zostać zauważony podczas trwającej kampanii prezydenckiej.