Rosyjskie władze wojskowe nie potwierdziły dotąd obecności tego okrętu na Morzu Śródziemnym.

W ubiegłym miesiącu Rosjanie ostrzelali pociskami manewrującymi cele Państwa Islamskiego w Syrii.

"Rostów nad Donem" należy do najnowocześniejszych okrętów rosyjskiej marynarki wojennej. Może zanurzyć się na głębokość 300 metrów, a jego załoga liczy 52 ludzi. Okręty tego typu są bardzo trudne do wykrycia.

>>> Czytaj też: NATO kończy z izolacją Rosji. Czy przehandluje Ukrainę za Syrię?