Według szacunków analityków Chińczycy kupią w 2015 roku 220-250 tys. elektrycznych samochodów - informuje Quartz.com. Sprzedaż tego typu pojazdów w Stanach Zjednoczonych wyniesie w tym roku ok. 180 tys. – podaje Chińskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (CAAM). To pierwszy rok w którym Chiny wyprzedzają pod tym względem USA.

Państwo Środka dosłownie zwariowało na punkcie elektrycznych aut. W porównaniu do 2014 roku sprzedaż w tym segmencie w Chinach prawie potroiła się (okres rozliczeniowy przypadający na koniec października). Natomiast zainteresowanie Amerykanów elektrycznymi pojazdami uległo stagnacji, a nawet lekkiemu spadkowi.

Chińskie CAAM nie ujawniło, skąd pochodzą ujawnione przez nie dane na temat sprzedaży aut w USA. Jednak statystyki prowadzone przez Stowarzyszenie Pojazdów Elektrycznych (EDTA) potwierdza słabe wyniki sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.

Jest kilka powodów takiego stanu rzeczy. Spadające ceny gazu w USA obniżają motywację konsumentów do oszczędzania na kupnie benzyny poprzez zakup samochodu z elektrycznym napędem. Kolejnym powodem może być wstrzymywanie się z zakupem do premiery długo wyczekiwanych modeli: nowych wersji Nissana Leaf, BMW i3 oraz Chevroleta Bolt.

Reklama

Wygląda na to, że kryzys ominął Teslę. Firma zanotowała bowiem w III kwartale tego roku kapitalne wyniki sprzedaży. W okresie lipiec-wrzesień założone przez Elona Muska przedsiębiorstwo sprzedało aż o 49 proc. więcej pojazdów niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Niemal cały wolumen handlu w tym okresie dotyczy Modelu S. Od początku do października 2015 roku wartość rynkowa Tesli wzrosła o 10 proc.

Łączna sprzedaż elektrycznych pojazdów firmy Muska w 2016 roku może wynieść 89 tys. sztuk, co przełoży się na 9,11 mld dol. przychodu – wynika z szacunków firmy analitycznej Globar Equities Research.