"Obecnie trwają prace nad autopoprawką do projektu ustawy budżetowej na przyszły rok, trwają też prace nad finalną wersją podatków sektorowych oraz nad działaniami uszczelniającymi system podatkowy. W przyjętych założeniach obowiązuje cel w postaci nieprzekroczenia zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami progu 3% PKB w odniesieniu do deficytu i zmiana w SRW nie będzie miała wpływu na przyjęte wielkości wydatków, pozwoli jednak na większą elastyczność w ramach prowadzenia reform w konkretnych obszarach i efektywniejszą współpracę z NBP przy prowadzeniu polityki fiskalnej państwa" - napisał Szałamacha.

Według niego, rosnąca zmienność inflacji w ostatnim okresie zwiększa niepewność w procesie budżetowym, co jest szczególnie widoczne w okresie obserwowanych obecnie tendencji deflacyjnych.

"W efekcie zaproponowano w formule reguły SRW zastąpienie jednorocznego wskaźnika CPI i korekty błędów prognoz CPI celem inflacyjnym NBP (obecnie 2,5%). Dzięki wprowadzeniu tej zmiany, część nominalna, podobnie jak realna, będzie bardziej stabilna, co zapewni większą przewidywalność polityki fiskalnej" - podkreśla minister.

>>> Czytaj też: Morawiecki nowym szefem NBP? Szef resortu rozwoju ma zastąpić Marka Belkę

Reklama

Jego zdaniem, zaletą celu NBP jest prostota oraz spójność polityki fiskalnej z polityką monetarną. W długim okresie zastąpienie jednorocznej, prognozowanej inflacji wraz z korektami aktualizacyjnymi, stałym celem inflacyjnym będzie neutralne dla stabilności finansów publicznych, gdyż inflacja powinna oscylować wokół celu inflacyjnego NBP. Taka zmiana polepsza również antycykliczność reguły, która w ramach poprzedniego rozwiązania była zaburzana przez losowe błędy prognoz.

"Należy podkreślić, że dzięki zawartemu w stabilizującej regule wydatkowej mechanizmowi korekty (w tym ograniczeniu tempa wzrostu wydatków w wyniku kształtowania się państwowego długu publicznego powyżej 43% PKB), relacja wydatków sektora finansów publicznych do PKB będzie ograniczana, co sprzyjać będzie obniżaniu deficytu sektora finansów publicznych" - napisał Szałamacha.