Unia Europejska za kilka lat może zwiększyć swoje ambicje w walce ze zmianami klimatu. Tak uważa komisarz do spraw klimatu i energii Miguel Arias Canete, który odniósł się dziś do światowego porozumienia zawartego w Paryżu.

Za cel przyjęto tam ograniczenie wzrostu średniej globalnej temperatury do 2 stopni Celsjusza, a jeśli to możliwe - utrzymanie wzrostu na poziomie nie przekraczającym 1,5 stopnia.

Unia Europejska w ubiegłym roku zobowiązała się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 40 procent do 2030 roku. Według komisarza Canete, po pierwszym przeglądzie światowych zobowiązań klimatycznych Wspólnota może jednak wprowadzić zmiany w swojej polityce klimatycznej. Jak powiedział: "w 2018 roku zostanie przeprowadzona analiza wysiłków podjętych w walce ze zmianami klimatycznymi i do 2020 roku członkowie porozumienia, tacy jak Unia Europejska, zostaną poproszeni o to, aby przedstawić swoje zobowiązania lub je uzupełnić. Możemy wtedy wykazać się większą ambicją w celach klimatycznych. Przewodzenie w tym procesie będzie już zadaniem dla kolejnej Komisji Europejskiej".

Komisarz do spraw klimatu i energii dodał, że na tym etapie Unia Europejska musi się skupić na wprowadzeniu odpowiednich przepisów, które umożliwią realizację celu 40-procentowej redukcji gazów cieplarnianych do 2030 roku.

Komentując bezpośrednio paryskie porozumienie komisarz powiedział, że jest ono wielkim osiągnięciem dla świata w walce ze zmianami klimatycznymi, choć nie jest idealne.

Reklama

>>> Polecamy: Niemcy naciskają na porozumienie klimatyczne. Mają też swoje ukryte interesy