Nie dziwcie się, jeśli niespodziewanie odwiedzi was policja (oby nie oddział AT o szóstej rano), komornik albo urzędnik pomocy społecznej. Sprawdzajcie dane biorąc z urzędu stanu cywilnego np. akt urodzenia, bo okazało się, że rejestrach gromadzących dane o obywatelach jest gigantyczna liczba błędów. W dużej mierze to efekt „zaszłości historycznych”, np. pomyłki urzędników wprowadzających dane, których efekty widać w działającym od marca centralnym Systemie Rejestrów Państwowych (SRP). Co innego widnieje bowiem w gminnych, lokalnych rejestrach, a co innego w rejestrze PESEL, na którym dziś opiera się cały system.

Gdańsk szacuje, że liczba tzw. niezgodności w rekordach, czyli pakietach podstawowych informacji o mieszkańcach, przekracza już 130 tysięcy (przy czym kilka rekordów może dotyczyć jednej osoby). W Kielcach ok. 100 tys. rekordów czeka na weryfikację. Urzędnicy z Katowic i Szczecina najwyraźniej stracili już rachubę - przyznają jedynie, że „skala zjawiska jest bardzo duża”. A codziennie dochodzą kolejne niezgodności.
Rozbieżności dotyczą różnych spraw: miejsca zamieszkania i zameldowania, danych rodziców, nazwisk rodowych, kodów pocztowych. Problemy dotyczą też aktualizacji danych w zbiorze PESEL np. w zakresie rozwodów, zawarcia związku małżeńskiego, meldunku noworodka, nadania numeru PESEL.

Nie chodzi tylko o to, że niektórzy dłużej poczekają na wydanie odpisu aktu cywilnego czy nowego dowodu osobistego. - Jakość danych w rejestrze PESEL może mieć wpływ na pracę służb, np. policji, komorników, sądów itp. Częste są przypadki, że osoba figuruje pod nieaktualnym adresem, gdyż jej nowy adres zameldowania nie zapisał się w rejestrze - tłumaczy Tomasz Demiańczuk z urzędu miasta w Warszawie.

Problemy mogą być jeszcze inne. Na podstawie rejestrów gminnych udostępnia się dane osobowe na wniosek różnych organów (policja, komornik, sąd, itp.) lub osób prywatnych, generuje wykazy dzieci objętych obowiązkiem szkolnym na potrzeby oświaty, prowadzi stały rejestr wyborców czy generuje statystyki na potrzeby władz miasta.

Reklama

Czyszczenie baz danych nie będzie proste. - Obecnie nie ma stuprocentowej pewności co do zgodności danych zawartych w Rejestrze PESEL z danymi zawartymi w rejestrach gminnych, nie ma także wypracowanych metod dokładnej ich weryfikacji - wskazuje Dorota Pedrycz-Guzek z urzędu stanu cywilnego w Lublinie. A co dzień ujawniane są kolejne błędy.

>>> Czytaj też: Wielkie czyszczenie KRS: "martwe podmioty" znikną z rejestru