Budowa drugiej magistrali Gazociągu Północnego, łączącego Rosję z Niemcami, na unijnym celowniku. Chodzi o Nord Stream 2, któremu sprzeciwia się grupa państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska.

Unijni przywódcy podkreślili, że wszystkie projekty mają być zgodne z trzecim pakietem energetycznym. Taki zapis znalazł się we wnioskach ze szczytu zorganizowanego w Brukseli.

Nazwa Nord Stream 2 wprawdzie nie pada w dokumencie, ale jest bezpośrednie odniesienie unijnych projektów do trzeciego pakietu energetycznego. To ostrzejsze sformułowanie niż przewidywał projekt wniosków, bo początkowo mowa była ogólnie o stosowaniu unijnego prawa.

Ostateczne zapisy w takim kształcie znalazły się po raz pierwszy w unijnym dokumencie. Oznaczają one, że także odcinek morski drugiej magistrali Gazociągu Północnego będzie wzięty pod lupę.

>>>Czytaj więcej: "Złoty wiek" węgla w Chinach skończył się

Reklama

Pierwsza magistrala Gazociągu została ulgowo potraktowana i wyłączona spod unijnych przepisów. We wnioskach ze szczytu zapisano też, że wszystkie projekty muszą być zgodne z wytycznymi unii energetycznej. A zatem musi być zapewnione zróżnicowanie dostaw surowców, źródeł i tras przesyłowych. Nord Stream 2 tych warunków nie spełnia.