W 2015 r. uwaga inwestorów lokujących pieniądze za pośrednictwem towarzystw funduszy inwestycyjnych skupiała się przede wszystkim na akcjach. Według statystyk firmy Analizy Online właśnie fundusze akcji zanotowały do listopada największe saldo wpłat i wypłat. W przypadku produktów skierowanych do szerokiego grona odbiorców wyniosło ono 2,9 mld zł. Jednak niemal w całości ta kwota przypadła na fundusze akcji zagranicznych. Saldo w przypadku funduszy akcji polskich wyniosło zaledwie 63,2 mln zł.

Trudno się dziwić, bo główne indeksy GPW – WIG20 i WIG, straciły od początku roku odpowiednio ok. 18 proc. i 8,5 proc. Efekt: średnia stopa zwrotu funduszy akcji polskich od 1 stycznia do 23 grudnia wynosiła minus 6,41 proc. Najlepszy produkt z tej grupy, Superfund Akcji, zarobił 7,33 proc., ale najsłabszy, Novo Akcji, stracił 27,36 proc.

>>> Czytaj też: Polska w czołówce krajów przyjmujących imigrantów spoza Unii. Najnowsze dane Eurostatu [INFOGRAFIKI]

Lepiej wypadły fundusze małych i średnich spółek, gdzie średnia stopa zwrotu wyniosła 3,94 proc., przy czym najlepszy – Noble Fund Akcji Małych i Średnich Spółek, zyskał 11,04 proc. Stratę, na poziomie 3,35 proc., zanotował tylko jeden produkt z tej grupy – MetLife Akcji Średnich Spółek. W tym czasie giełdowy indeks sWIG80 obejmujący małe firmy zyskał ponad 7 proc., a mWIG40 grupujący średnie spółki, 3,3 proc.

Reklama

Fundusze akcyjne zagraniczne straciły w 2015 r. średnio 4,88 proc., choć na najlepszym PZU Akcji Spółek Dywidendowych można było zarobić 17,38 proc. Statystykę tej grupy zepsuły wyniki funduszy inwestujących m.in. w Ameryce Łacińskiej, Afryce i Turcji.

Niewykluczone, że 2016 r. pozwoli nieco lepiej zarabiać na polskich akcjach, które traciły m.in. z powodu zmian systemu OFE wprowadzonych przez poprzedni rząd, a także decyzji nowego, uformowanego już przez Prawo i Sprawiedliwość. Specjaliści PKO BP prognozują, że WIG na koniec I kw. znajdzie się na poziomie 45–46 tys. pkt, a na koniec roku 50 tys. pkt. To oznaczałoby, że indeks zyska w ciągu 12 miesięcy ponad 6 proc.
– Polska gospodarka jest w dobrej kondycji, ale rynek pozostaje pod presją potencjalnych decyzji, które mogą istotnie wpłynąć na wiele spółek. Spodziewamy się odbicia na giełdzie, ale dopiero w dalszej części roku – podaje bank w opracowaniu dotyczącym perspektyw na 2016 r.

Wysokim dodatnim saldem (1,1 mld zł) pochwalić się mogły w pierwszych 11 miesiącach 2015 r. uważane za bezpieczną przystań fundusze gotówkowe i pieniężne. Ale ich wyniki mogą być dla inwestorów rozczarowaniem. Średnio zarobiły 1,09 proc. Jak wskazują Analizy Online, jeśli ten stan rzeczy się utrzyma, 2015 r. będzie najsłabszym rokiem pod względem wyników w historii funduszy gotówkowych i pieniężnych. Jeszcze gorzej poradziły sobie krajowe fundusze dłużne, które dały średnio 0,61 proc. zysku. W tej grupie funduszy saldo wpłat i umorzeń było już ujemne i wyniosło do listopada 660 mln zł. Obydwu tym grupom funduszy nie sprzyjały przede wszystkim rekordowo niskie stopy procentowe w Polsce, ale także straty niektórych funduszy na obligacjach korporacyjnych.

Wysokie dodatnie saldo na poziomie 1,13 mld zł wskazuje, że duże nadzieje inwestorzy pokładali też w funduszach absolutnej stopy zwrotu i aktywnej alokacji. Jednak produkty mające przynosić zysk w każdych warunkach ciągle mają problem z realizacją tej strategii. Ich średnia stopa zwrotu od początku roku wyniosła minus 0,36 proc.