W 2015 r. uwaga inwestorów lokujących pieniądze za pośrednictwem towarzystw funduszy inwestycyjnych skupiała się przede wszystkim na akcjach. Według statystyk firmy Analizy Online w przypadku takich produktów skierowanych do szerokiego grona odbiorców w pierwszych 11 miesiącach saldo wpłat i wypłat wyniosło 2,9 mld zł. Jednak niemal w całości ta kwota przypadła na fundusze akcji zagranicznych. Saldo w przypadku funduszy akcji polskich wyniosło zaledwie 63,2 mln zł.

Trudno się dziwić, bo główne indeksy GPW – WIG20 i WIG – straciły od początku roku odpowiednio ok. 18 proc. i 8,5 proc. Efekt: średnia stopa zwrotu funduszy akcji polskich od 1 stycznia do 23 grudnia wynosiła minus 6,41 proc. Lepiej wypadły fundusze małych i średnich spółek, gdzie średnia stopa zwrotu wyniosła 3,94 proc. W tym czasie giełdowy indeks sWIG80 obejmujący małe firmy zyskał ponad 7 proc., a mWIG40 grupujący średnie spółki – 3,3 proc.

Fundusze akcyjne zagraniczne straciły w 2015 r. średnio 4,88 proc. Statystykę tej grupy zepsuły wyniki funduszy inwestujących m.in. w Ameryce Łacińskiej, Afryce i Turcji.

Możliwe, że 2016 r. pozwoli nieco lepiej zarabiać na polskich akcjach, które traciły m.in. z powodu zmian systemu OFE wprowadzonych przez poprzedni rząd, a także decyzji nowego. Specjaliści PKO BP prognozują, że WIG na koniec I kw. znajdzie się na poziomie 45–46 tys. pkt, a na koniec roku 50 tys. pkt. To oznaczałoby, że indeks zyska w ciągu 12 miesięcy ponad 6 proc. – Polska gospodarka jest w dobrej kondycji, ale rynek pozostaje pod presją potencjalnych decyzji, które mogą istotnie wpłynąć na wiele spółek. Spodziewamy się odbicia na giełdzie, ale dopiero w dalszej części roku – podaje bank w opracowaniu dotyczącym perspektyw na 2016 r.

Reklama

Wysokim dodatnim saldem (1,1 mld zł) pochwalić się mogły w pierwszych 11 miesiącach 2015 r. uważane za bezpieczną przystań fundusze gotówkowe i pieniężne. Ale ich wyniki rozczarowały. Średnia stopa zwrotu to 1,09 proc. Jak wskazują Analizy Online, jeśli ten stan rzeczy się utrzyma, 2015 r. będzie najsłabszym rokiem pod względem wyników w historii funduszy gotówkowych i pieniężnych. Jeszcze gorzej poradziły sobie krajowe fundusze dłużne, które dały średnio 0,61 proc. zysku. W tej grupie saldo wpłat i umorzeń było już ujemne i wyniosło do listopada minus 660 mln zł. Nie sprzyjały im rekordowo niskie stopy procentowe w Polsce, ale także zdarzające się straty na obligacjach korporacyjnych.

Wysokie dodatnie saldo na poziomie 1,13 mld zł wskazuje, że duże nadzieje inwestorzy pokładali też w funduszach absolutnej stopy zwrotu i aktywnej alokacji. Jednak produkty mające przynosić zysk w każdych warunkach ciągle mają problem z osiągnięciem tego celu. Ich średnia stopa zwrotu od początku roku wyniosła minus 0,36 proc.©?

ikona lupy />
Małgorzata Kwiatkowska