Z tego prawie 480 tysięcy - rekordowa liczba osób, złożyła wnioski o azyl. Największa grupa przyjezdnych to Syryjczycy.

Mieszkańcy ogarniętej wojną Syrii stanowili prawie 40 procent wszystkich zarejestrowanych uchodźców. Na drugim miejscu są Afgańczycy, na trzecim ludzie z Iraku.

Ogłaszając dane o migracji de Maiziere zastrzegał, że rzeczywista liczba uchodźców przebywających w Niemczech jest zapewne niższa niż milion. W systemie rejestracyjnym figurują bowiem osoby, które wyjechały już z Niemiec, np. do Skandynawii. Tak czy inaczej, minister zapowiada ograniczenie imigracji.

Jak mówił, władze postanowiły, aby w 2016 wyraźnie i trwale zmniejszyć liczby uchodźców, poprzez cały pakiet działań międzynarodowych i krajowych. Nie oznacza to jednak, że Niemcy chcą zamykać granicę.

Reklama

Kanclerz Angela Merkel przekonuje, że w ten sposób nie rozwiąże się kryzysu migracyjnego.