„Gwiezdne wojny” już w tej chwili są najbardziej kasowym filmem w USA w historii. Skalę sukcesu produkcji uświadamia nam porównanie box office’u z PKB niektórych państw.

W środę, zaledwie w 20 dni od premiery "SW" pobiły rekord „Awatara” z 2009 roku, który wynosił 760,5 mln dol. - podaje portal businessinsider.com.

Jak wielkie są to pieniądze uświadomimy sobie dopiero, gdy porównany tę kwotę z PKB niewielkich krajów. Okazuje się, że dochody ze „SW” są wyższe niż roczne PKB 10 krajów. Oto one:

  • Saint Vincent i Grenadyny – 729,3 mln dol.
  • Komory – 623,8 mln dol.
  • Dominika – 524,1 mln dol.
  • Tonga – 434,3 mln dol.
  • Wyspy Świętego Tomasza i Księżyca – 337,4 mln dol.
  • Mikronezja – 318,1 mln dol.
  • Palau – 250,6 mln dol.
  • Wyspy Marshalla – 186,7 mln dol.
  • Kiribati — 166,8 mln dol.
  • Tuvalu – 37,8 mln dol.

„Gwiezdne Wojny. Przebudzenie mocy” dzierżą także inne rekordy: najlepszy dzień otwarcia w USA (119,1 mln dol.) oraz najlepszy weekend otwarcia (247,96 mln dol.). Jak widać w serii Lucasa jest jeszcze moc.

Reklama

>>> Czytaj także: Nekromarketing, czyli jak wycisnąć najwięcej pieniędzy z martwego celebryty