Nie potrzebuje pilota, ale może przewozić ludzi. Automatyczny helikopter rodem z Chin zaprezentowano podczas odbywających się w Las Vegas targów elektroniki użytkowej CES.

W białej kabinie ma miejsce na jednego pasażera; z boków wystają cztery ramiona wyposażone w osiem śmigieł. Nazywa się Ehang i jest tak zwanym minikopterem. Urządzenie nie ma ręcznego sterowania, pasażer pokazuje tylko na mapie, dokąd chce lecieć, a pokładowy komputer prowadzi maszynę, gdzie trzeba. „To nie jest tylko pomysł, testujemy urządzenie od dwóch lat” - mówi BBC wynalazca Derrick Xiong.

Producent zapewnia, że minikopter może być dostępny komercyjnie jeszcze w tym roku. Jest tylko jeden kłopot - latanie taką maszyną w większości miejsc na świecie byłoby nielegalne.

>>> Czytaj też: Cena ropy zbliża się do 30 dol. Czy Chiny „zatopią” surowiec?