"Niedźwiedzi sentyment na rynkach osłabił się, bo niektórzy inwestorzy oceniają, że popyt fizyczny na metale przemysłowe w Chinach powróci po zakończeniu noworocznej przerwy w lutym" - mówi Li Li, analityk rynku metali w Jinrui Futures Co. w Shenzhen.

Ekonomiści zwracają uwagę, że w Chinach pomimo wszystko jest powód do optymizmu, bo konsumenci nadal kupują, ceny nieruchomości się stabilizują, popyt na towary eksportowane w Chin rośnie, a bank centralny Chin nadal ma duże pole do działania w polityce fiskalnej i monetarnej.

Pomimo że tempo wzrostu gospodarczego przygasa, to Chiny i tak są na ścieżce do osiągnięcia w 2016 r. wzrostu PKB o 6,5 proc. - oceniają analitycy.

>>> Czytaj też: Chiny przetrwają gospodarczy kryzys. Gorzej z Brazylią i Rosją

Reklama