Ukraińska szefowa resortu finansów Natalia Jareśko poinformowała, że w czasie niedawnego szczytu w Davos doszło do rozmowy prezydenta Petra Poroszenki z szefową Funduszu Christine Lagarde, która miała pozytywnie ocenić ukraiński budżet państwa na bieżący rok. Ukraina w uchwalonym pod koniec zeszłego roku budżecie obniżyła deficyt budżetowy do 3,7% PKB, co było warunkiem otrzymania kolejnych transz kredytu. Jak podkreśliła szefowa ukraińskiego resortu finansów, po podpisaniu odpowiednich dokumentów Kijów otrzyma 1 miliard siedemset milionów dolarów pomocy.

Ogółem - jak poinformowała Natalia Jareśko - Kijów oczekuje w tym roku 10 miliardów dolarów zagranicznych pożyczek. Polska również zaangażuje się w stabilizację finansów Ukrainy. Narodowy Bank Ukrainy podpisał pod koniec zeszłego roku z Narodowym Bankiem Polskim tzw. umowę swap w wysokości 4 miliardów złotych.

Problemy z wierzycielami

Za rozwój gospodarczy Ukraina będzie musiała zapłacić różnym instytucjom finansowym około 150 mld dolarów – wynika z szacunków przedstawionych przez Ruch Biznesu Ukrainy. To efekt porozumienia o odroczeniu spłat wierzytelności zawartego przez rząd z zagranicznymi wierzycielami kraju.

Reklama

Przedstawiana przez rząd w Kijowie jako sukces ugoda zawarta w 2015 r. z międzynarodowymi wierzycielami Ukrainy budzi wśród biznesu nad Dnieprem coraz więcej kontrowersji. Wszystko dzięki zapisom zobowiązującym Ukrainę do dzielenia się z zagranicznymi instytucjami finansowymi owocami przyszłego wzrostu gospodarczego.

27 sierpnia ukraiński rząd zawarł z międzynarodowym komitetem wierzycieli, w skład którego wchodzą amerykańskie fundusze inwestycyjne Franklin Templeton, T. Rowe Price i TCW Group oraz brazylijski bank inwestycyjny BTG Pactual, porozumienie o restrukturyzacji 18 mld dolarów długu Ukrainy z tytułu wypuszczonych w poprzednich latach euroobligacji. Zgodnie z nią wierzyciele zgodzili się umorzyć 3,8 mld dolarów, odroczyć na 4 lata spłatę 11,5 mld dolarów i ustalenie stopy oprocentowania kredytu na 7,75 proc. w skali rocznej. 17 września ukraiński parlament upoważnił rząd do zakończenia procesu restrukturyzacji długu na wynegocjowanych zasadach.

Mniej znana i nagłośniana do tej pory była kwestia zawartych w ugodzie zapisów dotyczących „kompensacji strat wierzycieli” i powiązanie tej kwestii ze wzrostem gospodarczym Ukrainy.

Według analiz Światosław Dubina, eksperta ekonomicznego rady społecznej przy Państwowej Służbie Fiskalnej, przedstawionych przez Ruch Biznesu Ukrainy (RBU), w rezultacie zawartej przez rząd ugody nasz wschodni sąsiad został skolonizowany przez międzynarodowe instytucje finansowe skupione w komitecie wierzycieli. Ma do wyboru: albo będzie marnotrawić swój potencjał stając się zapleczem surowców i taniej siły roboczej, albo będzie musiał płacić gigantyczny haracz, gdy gospodarka zacznie się rozwijać.

>>> Polecamy: Polska w wojskowym sojuszu z Litwą i Ukrainą. To wyzwanie rzucone Rosji