W sobotę na sporne akweny Morza Południowochińskiego wpłynęła jednostka amerykańskiej marynarki wojennej. Chiny uznały to za naruszenie ich terytorium.

Amerykański niszczyciel w sobotę przepłynął w odległości 12 mil morskich od wyspy Tryton położonej w archipelagu Wysp Paracelskich. Prawa do wysp roszczą sobie m.in. Chiny, Tajwan i Wietnam, jednak w ostatnich miesiącach to chińska marynarka coraz bardziej zaznacza tam swą obecność. Dla rządu w Pekinie Wyspy Paracelskie stanowią część ChRL. Tymczasem USA twierdzą, że bronią prawa do swobodnej żeglugi na międzynarodowych wodach.

Na incydent ostro zareagowały chińskie MON i MSZ. Dziś do ataku na Amerykanów dołączają chińskie media. W dzienniku telewizyjnym stwierdzono, że bez względu na amerykańskie „prowokacje” Chiny podejmą wszelkie działania, by zagwarantować suwerenność i bezpieczeństwo kraju.

Reklama