Złożony z 32 wagonów skład pokonał trasę wiodącą z miasta Yiwu w położonej na wschodzie Chin prowincji Zhejiang, przez Kazachstan i Turkmenistan, aż do stolicy Iranu.

Linia ta jest częścią chińskiej inicjatywy odbudowania starożytnego szlaku handlowego zwanego "jedwabnym szlakiem". Ogłosił ją jeszcze w 2013 roku chiński przywódca Xi Jinping. Jak dotąd Chiny zainwestowały w przedsięwzięcie 40 mld dolarów. Wkład Teheranu ma w ciągu najbliższych sześciu lat wynieść 6 mld dol.

Reklama

Nowy Jedwabny Szlak

Budowa lądowego szlaku handlowego pomiędzy Chinami a Europą, który biegłby przez Polskę, oznaczałaby stworzenie nowego ładu gospodarczego. Polska byłaby wówczas kluczowym elementem tego ładu, dzięki czemu nasz kraj stanąłby przed wyjątkową szansą szybkiego wzbogacenia się. >>> Czytaj więcej o konsekwencjach budowy szlaku.

Wyboje na chińskim Jedwabnym Szlaku

W kontekście realizacji projektu Nowego Jedwabnego Szlaku pojawiają się także głosy krytyczne. Economic Policy Institute (EPI) szacuje, że przyznanie przez Unię Europejską Chinom statusu gospodarki rynkowej i ograniczenie procedur antydumpingowych w ciągu 3-5 lat będzie kosztować Unię 1,7-3,5 mln miejsc pracy. Polsce grozi utrata od 145 tys. do 290 tys. miejsc pracy. >>> Czytaj więcej na ten temat