O 11:00 rozpocznie się posiedzenie gabinetu, na którym Cameron poinformuje swoich ministrów o ustępstwach, jakie wywalczył dla Wielkiej Brytanii na unijnym szczycie w Brukseli.

Za najbardziej prawdopodobny termin referendum uchodzi czwartek 23 czerwca - jeszcze przed wakacjami i zanim na dobre zacznie się kolejny sezon europejskich wędrówek uchodźców, co mogłoby wzmocnić obóz Brexitu.

Z chwilą wyznaczenia terminu referendum, rozpoczną się oficjalnie kampanie obu obozów. Sam premier opowiada się za pozostaniem Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Próbował też zmusić swoich ministrów do zajęcia wspólnego stanowiska - albo odejścia z rządu. Natrafił jednak na tak duży opór, że uchylił zasadę jednomyślności gabinetu i pozwolił eurosceptykom pozostać w nim, a jednocześnie aktywnie włączyć się w dowolną kampanię przedreferendalną.

>>> Czytaj też: Jest porozumienie UE z Wielką Brytanią. Co to oznacza dla Polski?

Reklama