Betonowy magazyn bądź muzeum techniki wojskowej - to tylko niektóre z możliwych adaptacji starych umocnień wojskowych. Czeska armia wyprzedaje małe bunkry z lat trzydziestych ubiegłego stulecia, które wchodziły w skład linii obronnych wybudowanych tuż przed drugą wojną światową. Są to z reguły budynki o kilku metrach kwadratowych powierzchni, z grubymi na metr ścianami oraz ciężkimi metalowymi drzwiami. Do każdej nieruchomości należy również działka, na której bunkier został postawiony i którą kupujący otrzymuje wraz z budowlą.
Cena wywoławcza najtańszego bunkra z kilkudziesięcioma metrami kwadratowymi działki wynosi równowartość tysiąca polskich złotych. Najdroższy można kupić za niespełna dziesięć tysięcy. Łącznie czeskie wojsko chce w najbliższym czasie sprzedać 81 takich obiektów. Do przetargu mogą stawać zarówno firmy, jak i osoby prywatne. Obiekty nie są w żaden sposób chronione, co oznacza, że nowy właściciel może wykorzystać je w dowolny sposób.
>>> Czytaj też: Kreml zbroi się na potęgę. Zobacz najbardziej imponujące rosyjskie systemy uzbrojenia
fireman(2016-02-20 17:51) Zgłoś naruszenie 50
Czy można podać źródło? nie mogę znaleźć informacji konkretnych, a z chęcią zastanowiłbym się nad zakupem
Odpowiedzlech2011(2016-02-20 18:07) Zgłoś naruszenie 23
Czesi mają jakieś bunkry ? Po co im to ? Przecież za nich zawsze walczą inni. Do popijania piwa w spokoju ?
Odpowiedz