Czy kapitał ma narodowość? Od pewnego czasu pytanie to było zadawane w Polsce wielokrotnie. A czy świat zastanawia się nad pochodzeniem kapitału? Patrząc na dane Eurostatu, dotyczące bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Unii Europejskiej, wydaje się, że nie.

W 2014 UE była inwestorem netto w pozostałej części świata, a wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych rosła.

Pod koniec 2014 roku, bezpośrednie inwestycje zagraniczne Unii Europejskiej w pozostałej części świata osiągnęły poziom 5,749 bln euro. To o 7,6 proc więcej, niż na koniec 2013 roku. Inwestycje bezpośrednie reszty świata w UE też były większe, niż rok wcześniej o 9,6 proc. Pod koniec 2014 r. w państwach członkowskich zagraniczny kapitał miał inwestycje w wysokości 4,583 bln euro, co oznacza, że Wspólnota jako całość, była inwestorem netto w pozostałej części świata. Inwestycje bezpośrednie UE na zewnątrz były większe o 1,166 bln euro.

Największym partnerem UE są Stany Zjednoczone

Ameryka Północna, w szczególności w Stany Zjednoczone, to główny partner UE. Pod koniec 2014 roku inwestycje Wspólnoty na terenie USA wynosiły 1,985 bln euro. To ponad jedna trzecia (34,5 proc.) wszystkich inwestycji posiadanych przez UE na całym świecie.

Reklama

Następny w kolejności był kraj europejski, który nie należy do Wspólnoty. UE zainwestowała w Szwajcarii 632 mld euro, co stanowiło 11 proc. wszystkich inwestycji. Na kolejnych pozycjach były: Brazylia z inwestycjami na poziomie 344 mld euro (6 proc. całości) i Kanada 275 mld euro (5 proc.).

Stany Zjednoczone były również zdecydowanie głównym inwestorem w UE. Blisko 40 proc. inwestycji reszty świata w państwach Wspólnoty pochodziło właśnie zza Oceanu. Pod koniec 2014 r. kapitał USA zainwestowany w na terenie Unii był na poziomie 1 bln 811 mld euro, wyprzedzając Szwajcarię, która posiadała inwestycje sięgające 509 mld euro. Razem te dwa kraje stanowiły nieco ponad połowę zasobów bezpośrednich inwestycji posiadanych przez resztę świata w UE pod koniec 2014 roku.

A jaki wkład w tym przepływie kapitałów miała Polska?

Niestety znikomy, zarówno pod względem inwestycji na zewnątrz jak i do UE. Łączny kapitał inwestycji bezpośrednich Wspólnoty w innych częściach świata niż UE był na poziomie 5,74 bln euro, z czego polskie przedsiębiorstwa zainwestowały tylko 6,373 mld euro. To zaledwie 0,11 proc. Kraje z innych regionów, niż UE posiadały inwestycje w Polsce o wartości 14,5 mld euro, czyli 0,33 proc. wszystkich inwestycji do UE.

W Polsce najchętniej inwestowały przedsiębiorstwa z Azji i Ameryki Północnej, a dokładnie z Japonii, Korei Południowej i USA. Azjatyckie inwestycje to 2,379 mld euro, z czego udział Japonii to 868,2 mln euro, a Korei Południowej 748,7 mln euro. Kolejne były Hongkong i Chiny (bez Hongkongu) odpowiednio 216,3 mln euro i 147,1 mln euro.

Bezpośrednie inwestycje Ameryki Północnej w Polsce to 6,462 mld euro, z czego lwia część, 6,226 mld euro, pochodziło z USA.