Klienci polubili aplikacje mobilne. Nadal jednak lubią odwiedzić oddział banku i zadzwonić na call center. I tak będzie przez najbliższe lata – pisze "Puls Biznesu".

Badania Bain & Company dowodzą, że aplikacje mobilne stają się coraz istotniejszym kanałem kontaktu klienta z bankiem i sposobem dokonywania transakcji. W 2015 roku klienci załatwili 28 proc. spraw za pomocą telefonu. W 2013 roku odsetek interakcji tego typu wynosił tylko 12 proc. - pisze gazeta.

1,8 mld. ludzi na świecie będzie dokonywało operacji bankowych za pomocą telefonu za cztery lata - wynika z badań zleconych w ubiegłym roku przez UBS Evidence Lab. Co czwarty mieszkaniec świata, dwa razy więcej niż obecnie, będzie łączył się z bankiem za pośrednictwem aplikacji.

>>> Czytaj też: Innowacje w bankach są mało zyskowne, ale dają inny efekt

Wyniki badań "Lojalność klientów banków detalicznych" przeprowadzonych na początku roku przez Bain & Company w 17 krajach, w tym w Polsce, potwierdzają, że komórka staje się "przedłużeniem organizmu".

Reklama

65 proc. ankietowanych wolałoby raczej zapomnieć portfela niż smartfonu, przy czym w grupie milenialistów (18-24 lata) odsetek takich odpowiedzi wyniósł aż 74 proc. Również starsze pokolenie (65+) w zdecydowanej większości (57 proc.) woli mieć przy sobie najpierw komórkę, a dopiero potem – portfel.

Czytaj więcej w "Pulsie Biznesu"