Dobry początek roku narodowego przewoźnika. W lutym LOT przewiózł prawie o jedną czwartą pasażerów więcej niż przed rokiem. W styczniu ten wzrost wyniósł 17 proc.

Przewoźnik twierdzi, że to zasługa nowej siatki połączeń, w której znalazło się 13 nowych kierunków, w tym połączenie dalekiego zasięgu do Tokio. - Styczeń i luty to miesiące, które należą do tzw. niskiego sezonu w branży lotniczej. Te wyniki to dowód, że z oferty LOT-u korzystają nie tylko ci, którzy dobrze nas znają, ale także nowi klienci – twierdzi Adrian Kubicki, rzecznik LOT.

W styczniu tego roku przewoźnik uruchomił bezpośrednie rejsy dalekiego zasięgu między Warszawą a Tokio oraz połączenia europejskie, m.in. do Barcelony, Wenecji, Zurychu, Dusseldorfu, Erywania, Zagrzebia i Belgradu. Z kolei na początku marca zaczął latać do Luksemburga, Lublany, Aten i Charkowa.

- Dynamiczny wzrost liczby pasażerów jest widoczny szczególnie w tych krajach, które nie mają swojego narodowego przewoźnika lub jego oferta nie jest wystarczająca. LOT chce wypełnić tę lukę i szybko stać się tam linią pierwszego wyboru – twierdzi Adrian Kubicki.

Po koniec marca na mapie połączeń LOT-u pojawią się kolejne: do Koszyc, Kluż Napoki, Nicei i Bejrutu. Jednocześnie LOT zwiększył częstotliwość połączeń na wybranych trasach.

Reklama

Miesiąc później przyjdzie czas na typowe połączenia turystyczne. Od 30 kwietnia LOT będzie latał do Splitu, a od 1 maja do Zadaru. To będzie jedyne lotnicze połączenie z Lotniska Chopina na wybrzeże Adriatyku w Chorwacji.

Plan poprzedniego zarządu był taki, że w 2016 r. oprócz Tokio ruszą jeszcze dwa dalekie kierunku: Seul i Bangkok, które będą obsługiwane przez Boeingi 787, czyli Dreamlinery. Nowy prezes LOT Rafał Milczarski, który objął funkcję pod koniec stycznia, nie przesądził jeszcze, czy ten plan jest wciąż aktualny.

Od stycznia przestały obowiązywać ograniczenia Komisji Europejskiej związane z udzieloną przewoźnikowi pomocą publiczną w wysokości 527 mln zł. Teraz LOT może wznawiać zawieszone połączeni i uruchamiać nowe.

LOT zarobił na działalności podstawowej 99 mln zł. Plany na 2015 r. zakładały w tej kategorii zysk 126 mln zł. 2015 LOT prawdopodobnie zamknie jednak stratą - 250 mln zł netto i 25 mln zł na działalności podstawowej. Ministerstwo Skarbu Państwa szuka dla LOT-u inwestora finansowego.

>>> Czytaj też: Najlepszy scenariusz dla LOT? MSP: kontrola skarbu państwa i inwestor finansowy