ikona lupy />
Pochodzenie nieletnich imigrantów, szukająch azylu w Szwecji / Bloomberg

Takiego napływu dzieci imigrantów nikt się tu nie spodziewał. Pod koniec 2015 roku Szwecję zaczęła zalewać fala młodych uchodźców. Liczba nieletnich bez opieki wzrosła w całym roku o 400 proc. Dla porównania, liczba wszystkich imigrantów szukających azylu w Szwecji zwiększyła się o 100 proc. Tak wielu młodych imigrantów to olbrzymi koszt dla państwa i wielkie wyzwanie. Szwecja już teraz z trudem radzi sobie z przyjmowaniem powiększającej się rzeszy obcokrajowców z Bliskiego Wschodu.

W statystykach liczby uchodźców widać jednak jeszcze jedną zaskakującą rzecz. Okazuje się, że ponad dwie trzecie nieletnich imigrantów nie pochodzi z Syrii, ale z Afganistanu.

Reklama

„W tych danych jest coś bardzo, bardzo dziwnego” – mówi Hanif Bali stojący na czele Umiarkowanej Partii Koalicyjnej, który sam przybył do Szwecji z Iranu w wieku 3 lat jako imigrant.

Szwedzka Agencja Migracyjna przyznaje, że konieczne jest bardziej szczegółowe badanie wieku uchodźców. Zgadzają się z tym przedstawiciele opozycyjnej Umiarkowanej Partii – w szwedzkiej gazecie Svenska Dagbladet apelują o przeprowadzenie testów na wiek we wcześniejszych stadiach procesu ubiegania się o azyl. Zaznaczają jednocześnie, że jakość systemu oceny wieku w Szwecji jest zdecydowanie niższa niż w sąsiednich nordyckich państwach.

>>> Czytaj też: Przełom w walce z kryzysem migracyjnym? Oto szczegóły wielkiego tureckiego planu

Większa skrupulatność w badaniu wieku imigrantów jest dla Szwecji bardzo ważna, ponieważ koszt opieki nad dzieckiem jest znacznie wyższy niż koszt utrzymania dorosłego. Nieletni, którzy nie trafią do domów dziecka czy rodzin zastępczych, są kwaterowani w ośrodkach dla uchodźców. Dla budżetu oznacza to koszty sięgające 1 900 koron (225 dol.) dziennie. To więcej niż koszt zakwaterowania biznesmena w hotelu Sheraton Stockholm – zaznacza Bloomberg.

Zapewnienie dachu nad głową dzieciom szukającym schronienia w Szwecji tylko w tym roku będzie kosztować podatników 2,5 mld dol. W przyszłym roku kwota ta wzrośnie do 2,8 mld dol. – wynika z szacunków Szwedzkiej Agencji Migracyjnej. Oznacza to, że około połowa całego szwedzkiego budżetu na imigrantów zostanie przeznaczona na utrzymanie młodych uchodźców.

Dlaczego to właśnie Szwecja stałą magnesem dla nieletnich imigrantów? Chodzi o procedury. Do tej pory, w żadnym innym kraju, uzyskanie pozwolenia na pobyt nie było tak łatwe jak tutaj. Szwecja oferuje jednocześnie perspektywę zdobycia dobrego wykształcenia. Z powodu rosnącej liczby uchodźców, Szwecja zaostrza jednak prawo azylowe i osiedlenie się tutaj nie jest już tak bezproblemowe. Po wprowadzeniu kontroli granicznych i weryfikacji dowodów tożsamości, liczba małoletnich uchodźców bez opieki zaczęła spadać.

>>> Żaden imigrant nie chce tam trafić. Oto recepta z Antypodów na problem z uchodźcami