„Jeśli rzeczywiście dojdzie do Brexitu, na pewno zmniejszymy nasze inwestycje” – mówił szef CK Hutchison Holdings, który jest jednocześnie najbogatszym człowiekiem w Hong Kongu.

„Jeśli Brytyjczycy potrafią dbać o swoje interesy, prawdopodobieństwo Brexitu jest niewielkie” – dodał.

Li, którego firma zajmuje się szerokim spectrum działań, od infrastruktury po telekomunikację, należy do najbardziej prominentnych inwestorów w skali globalnej. Swoje zdanie ws. potencjalnego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej przedstawił na corocznym spotkaniu, podczas którego zaprezentował bardzo dobre wyniki firmy.

Referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zaplanowano na 23. czerwca.

Reklama

>>> Czytaj też: Historyczny przełom? Polacy zaczynają wracać z Wielkiej Brytanii