Zachodnie giełdy pogłębiają spadki. W Europie kończy się tydzień na rynkach

Baryłka ropy West Texas Intermediate na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku tanieje o 2,1 proc. do 38,94 USD, a Brent na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 2 proc. do 39,65 USD za baryłkę.

Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu aż o 9,36 mln baryłek do 532,56 mln baryłek - podał w środę w swoim raporcie amerykański Departament Energii (DoE). To najwyższy poziom od 1930 roku.

Inwestorzy nie tracą też z pola widzenia sygnałów płynących z Fed. W środę prezes Banku Rezerwy Federalnej w St. Louis James Bullard dołączył do "chóru" bankierów centralnych, którzy nie wykluczają podwyżki stóp procentowych w USA nawet już w kwietniu, jeśli warunki gospodarcze w USA na to pozwolą.

Na rynkach obserwowane są też wszelkie informacje docierające z Chin, a tam premier Li Keqiang stara się poprawić sentyment graczy rynkowych. W czwartek Li poinformował, że w drugiej największej gospodarce na świecie widać pozytywne oznaki zmian. To wpłynie na poprawę perspektyw popytu.

Li podkreślił, że jest przekonany co do tego, iż w Chinach w ciągu następnych 5 lat uda się osiągnąć wzrost PKB o więcej niż 6,5 proc.

"Na chińskim rynku pracy widać stabilność w ciągu pierwszych 2 miesięcy tego roku, a +jakość+ wzrostu gospodarczego się poprawia" - powiedział Li.

Rano w czwartek inwestorzy poznali dane makro z Niemiec. Wskaźnik zaufania niemieckich konsumentów na IV wyniósł 9,4 pkt. wobec 9,5 pkt. w marcu - podał w czwartek instytut GfK. Analitycy spodziewali się, że wskaźnik bez zmian wyniesie 9,5 pkt.

Po południu ważne będą wskaźniki z USA: o 13.30 zostanie podana liczba zarejestrowanych nowych bezrobotnych w tygodniu zakończonym 19 marca, oraz o zamówieniach na dobra trwałe w II. Przed 15.00 gracze rynkowi poznają zaś wskaźnik PMI dla amerykańskiego sektora usług w marcu, wyliczany przez Markit.

Zmiany indeksów w zachodniej Europie - godz. 12.05