Firmy, które chcą kupić jakiś segment Yahoo, mogą składać wstępne oferty do 11 kwietnia. Yahoo wysłał do potencjalnych kupców pytanie, co ich interesuje z segmentów koncernu i ile mogą zapłacić. Firma chce wiedzieć też jaki byłby sposób finansowania i przebieg transakcji.

Odpowiedziało około 40 firm. Wśród potencjalnych kupców wymienia się Verizon i AT&T.

Zgodnie z zapisami w kontrakcie w wypadku sprzedaży koncernu prezes Yahoo, otrzyma 37 mln dolarów. Większość tej kwoty stanowiłaby wypłata z dywidendy. Sama pensja wyniosłaby 3 mln dolarów.

Jeśli zaś zostałaby zwolniona przed sprzedażą firmy to jej koszty jej odejście byłby znacznie niższe – 12,5 mln dolarów.

Reklama

>>>Czytaj więcej: Yahoo pod ścianą. Zwolni nawet 1600 pracowników

W każdym dzisiejszym scenariuszu, jej złoty spadochron i tak byłby o wiele niższy niż chociażby rok temu. W ciągu 12 miesięcy cena akcji Yahoo spadła o 23 proc. W momencie kiedy zaczynała pracę w 2012 roku zgodnie z warunkami kontraktu i z ówczesną wyceną spółki należała by się jej kwota 110 mln dolarów, gdyby została zwolniona w wyniku sprzedaży Yahoo i 26 mln gdyby pozbyto się jej wcześniej.

Już w grudniu pisaliśmy, że Yahoo chce sprzedać swój biznes i że analitycy wyceniają spółkę na zero. Cała wartość koncernu to 15 proc. udziałów w Alibabie, chińskim gigancie e-commerce.

Co może sprzedać Yahoo:

• Wyszukiwarka: Yahoo przekazał w 2010 roku większość swojej technologii do Microsoftu, wtedy też obie firmy zaczęły współpracę. Wyszukiwarka generuje około 2 mld dolarów rocznie, co stanowi około 40 proc. przychodów. Marissa Mayer, szefowa Yahoo, zrewidowała umowę z Microsoftem, zainwestowała w reklamy w Google oraz ponownie wróciła do pomysłu wyszukiwania mobilnego – projekt Index.

• Strony internetowe: Yahoo, Yahoo Finance, Yahoo Mail i Yahoo Fantasy Sports. Liczba użytkowników sięga ponad miliard, w tym ponad 600 mln użytkowników smartfonów. Strony z reklamami generują wzrosty. Mimo, że ogólnoświatowa tendencja w reklamie internetowej jest raczej zniżkowa. Zyski pochodzą głównie z serwisów partnerskich, własna reklama spółki zanotowała spadek o 21 proc.

• Tumblr: Yahoo kupił Tumblr w 2013 roku za 1,1 mld dolarów. Tumblr ma obecnie ponad 200 blogów.

•Flurry: kolejny zakup Yahoo, który kosztował 270 mln dolarów. Flurry pomaga twórcom aplikacji mobilnych i reklamodawcom skuteczniej dotrzeć do odbiorców