Powiadomiło, że szefowie dyplomacji Rosji i USA dyskutowali na temat uregulowania konfliktu w Syrii, w tym konkretnych kroków sprzyjających umocnieniu rozejmu, rozszerzeniu dostępu dla pomocy humanitarnej i efektywnej walce z terroryzmem, w czym, jak podkreślono, "kluczowa rola przypada rosyjsko-amerykańskiemu współdziałaniu w dziedzinie wojskowej".

Rosyjski resort spraw zagranicznych oznajmił, że Ławrow zwrócił uwagę Kerry'ego na to, że granica turecko-syryjska pozostaje "dziurawa" i "jest aktywnie wykorzystywana do przerzucania bojowników z Turcji do Syrii". Kwestia ta wymaga "jak najszybszego skoordynowania niezbędnych środków, w tym przez Radę Bezpieczeństwa ONZ" - wynika z informacji rosyjskiego MSZ.

Od 27 lutego obowiązuje uzgodniony przez Rosję i USA rozejm w konflikcie syryjskim; nie przewiduje on jednak wstrzymania ataków przeciwko Państwu Islamskiemu oraz Frontowi al-Nusra związanemu z Al-Kaidą. Rosja - sprzymierzeniec prezydenta Syrii Baszara el-Asada - rozpoczęła jesienią 2015 naloty w Syrii, wskazując jako ich cel Państwo Islamskie i inne ugrupowania terrorystyczne walczące z syryjskimi siłami rządowymi. Zachód utrzymywał jednak, że celem rosyjskich ataków były również formacje opozycyjne zwalczające reżim prezydenta Asada. 14 marca prezydent Rosji Władimir Putin nakazał wycofanie z Syrii głównych rosyjskich sił lotniczych.

Tymczasem w Genewie 14 marca wznowiono pośrednie rozmowy na temat uregulowania konfliktu syryjskiego. Toczą się one pod auspicjami ONZ, a specjalny wysłannik ONZ Staffan de Mistura w Genewie spotykał się dotąd naprzemiennie z delegacjami władz w Damaszku i przedstawicielami opozycji.

Reklama

Rosyjski MSZ poinformował, że w trakcie rozmowy Ławrow i Kerry poruszyli też inne tematy, w tym kwestie realizacji mińskich porozumień w celu uregulowania sytuacji na wschodniej Ukrainie. Resort powiadomił, że do rozmowy doszło z inicjatywy strony amerykańskiej.(PAP)

mmp/ mc/