Przyjęta 2 marca rezolucja zdecydowanie zaostrzyła sankcje wobec Korei Północnej w odpowiedzi na przeprowadzony przez Pjongjang kolejny test z bronią nuklearną.

Restrykcje handlowe, jakie wprowadził Pekin, obejmują też wszelkie surowce, które mogą posłużyć do produkcji paliwa lotniczego.

Chiny zapowiadają również wprowadzenie zakazu importu węgla z Korei Północnej. Górnictwo to najważniejszy sektor północnokoreańskiej gospodarki; zdaniem ekspertów to właśnie dochody ze sprzedaży węgla pomagają Pjongjangowi finansować jego program nuklearny i rakietowy.

W roku ubiegłym Korea Północna dostarczyła Pekinowi 20 mln ton węgla, o 27 proc. więcej niż rok wcześniej, i tym samym stała się trzecim - po Australii i Indonezji - największym dostawcą tego surowca do Chin.

Reklama

Reuters zwraca uwagę, że jak dotąd eksperci byli bardzo sceptyczni co do szans na to, że Pekin w istocie dołączy do państw, które objęły Pjongjang sankcjami. Izolowana przez niemal cały świat Korea Północna jest gospodarczo bardzo zależna od Chin.

Pekin głosi jednak, że nie aprobuje programu nuklearnego Pjongjangu i tym razem wdroży postanowienia zawarte w najnowszej rezolucji RB ONZ.

Jednak jak dotąd Chiny - jedyny sojusznik Korei Północnej - udzielały jej znaczącej pomocy, również nieoficjalnie.

W piątek Korea Północna wystrzeliła pocisk krótkiego zasięgu ze wschodnich wybrzeży kraju; wcześniej, we wtorek, podobny pocisk został wystrzelony z ośrodka wojskowego w Wonsan na wschodzie. To kolejne próby rakietowe, które Pjongjang przeprowadza mimo najnowszej rezolucji RB ONZ.

Komunistyczny reżim przeprowadza je w odpowiedzi na trwające manewry wojskowe USA i Korei Południowej, które zdaniem Pjongjangu są próbą przed inwazją.(PAP)

fit/ kar/