Jak wyjaśnił przewoźnik, pierwszy samolot (rejs numer LO231) wystartuje we wtorek z Warszawy o godz. 19.50. Samolot powrotny (rejs LO232) odleci z Brukseli o godz. 7.45 w środę.
"Z uwagi na ograniczoną przestrzeń tymczasowej hali odpraw oraz zaostrzone procedury bezpieczeństwa, dostęp do zastępczego terminalu zapewniony jest wyłącznie pasażerom posiadającym wydruk biletu lub rezerwacji oraz odpowiedni dokument tożsamości. Karty pokładowe w wersji mobilnej nie będą akceptowane. Każdy pasażer powinien przygotować dokumenty do rutynowego sprawdzenia przez służby lotniska już w pierwszym etapie odprawy, czyli przy wejściu do tymczasowej hali odpraw" - informuje LOT.
Jak dodaje, niespełnienie tego wymogu, może spowodować nieprzyjęcie pasażera do strefy zastrzeżonej lotniska. "Tym samym, rodzina i znajomi odprowadzający oraz witający pasażerów na lotnisku nie mogą przebywać na terenie tymczasowego terminalu" - zaznaczono.
W terminalu tymczasowym otwarte zostały cztery dodatkowe stanowiska obsługi pasażerskiej oraz tyle samo stanowisk do odprawy samodzielnej. Polski przewoźnik zwraca uwagę, że w związku z tymczasową organizacją odpraw na lotnisku Zaventem najlepiej jest zgłosić się do odprawy na 3 godz. przed planowanym odlotem.
"Do odwołania niedostępna jest możliwość samodzielnego podróżowania dzieci do 12. roku życia oraz niektóre usługi, w tym przewóz zwierząt na pokładzie. Tymczasowo na lotnisko można dojechać wyłącznie samochodem lub taksówką, transport publiczny, jak również parkingi, nadal pozostają nieczynne. Odbiór pasażerów samochodem możliwy jest wyłącznie z wydzielonej specjalnie strefy parkingu P2, gdzie pierwsze 10 minut postoju jest bezpłatne" - informuje LOT.
Przewoźnik umożliwi też pasażerom odwołanych rejsów zmianę rezerwacji na przeloty rejsami, które zostały przywrócone. Odbywa się to jednak w ramach dostępności miejsc w samolotach. By była ona jak największa, na tej trasie latać będą większe samoloty.
Możliwa jest też bezpłatna zmiana rezerwacji na połączenia LOT-u do innych miast w pobliżu Brukseli, to jest do Duesseldorfu, Amsterdamu i Luksemburga.
Zamknięte po zamachach terrorystycznych z 22 marca międzynarodowe lotnisko w Zaventem pod Brukselą zostało częściowo otwarte w niedzielę dla lotów pasażerskich. W wyniku ataku na port lotniczy znacznie zniszczona została hala odpraw - nie obsługiwano ruchu pasażerskiego; obsługiwany był tylko ruch cargo.
W podwójnym zamachu w Brukseli (na lotnisko i metro) zginęło 35 osób, w tym trzej zamachowcy samobójcy. Jedną z ofiar śmiertelnych ataku w metrze była 61-letnia Polka. Do dokonania zamachów przyznało się Państwo Islamskie.(PAP)
