Dzień wcześniej za takim rozwiązaniem opowiedział się prezydent Recep Tayyip Erdogan.

Bozdag powiedział także dziennikarzom, że władze wszczęły śledztwo w sprawie domniemanego wycieku do internetu danych osobowych 50 mln obywateli Turcji. Baza danych, której autentyczność nie została potwierdzona i która została ujawniona przez hakerów, została skradziona z urzędu ds. ludności - podały tureckie media.

Erdogan oświadczył we wtorek, że należy rozważyć pozbawienie obywatelstwa tych, którzy wspierają terrorystów. Dodał, że rząd w Ankarze "nie ma o czym dyskutować z terrorystami".

Prezydent wygłosił tę opinię podczas wystąpienia skierowanego do grupy parlamentarzystów. Dzień wcześniej Erdogan wykluczył możliwość powrotu do negocjacji pokojowych z nielegalną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK). Uznał, że czas na rozmowy się skończył i należy położyć kres trwającej od ponad 30 lat kurdyjskiej rebelii. (PAP)

Reklama