Mechanizm ten nazywa się "raportowanie kraj po kraju (skrót ang. CBCR)" i, jak mówiła na środowym briefingu ekspertka IGO Daria Żebrowska-Fresenbet, 12 kwietnia ma się w Komisji Europejskiej odbyć głosowanie nad wprowadzeniem tego mechanizmu.

Instytut Globalnej Odpowiedzialności zorganizował swój briefing pod hasłem "czy likwidacja rajów podatkowych jest możliwa?" w związku z aferą "Panama papers". Daria Żebrowska-Fresenbet zwracała uwagę, że akcja poparcia dla mechanizmu "raportowania kraj po kraju" jest konieczna, bo obecnie w KE tylko dwóch komisarzy go popiera w formie publicznej. Przeciwna ma być, według ekspertki IGO, m.in. polska komisarz Elżbieta Bieńkowska.

Propozycję taką zgłosił Parlament Europejski, tymczasem już np. OECD proponuje, by raportowanie takie nie było publiczne i by dostęp do tych danych miały tylko urzędy skarbowe poszczególnych krajów. W Europie organizacje pozarządowe zbierają podpisy pod petycją w sprawie poparcia dla publicznego "raportowania kraju po kraju" dla firm.

Zdaniem IGO wprowadzenie jawnego "raportowania kraj po kraju" jest konieczne, bo m.in. z powodu istnienia rajów podatkowych Polska traci rocznie 46 miliardów złotych w wyniku unikania opodatkowania przez zagraniczne korporacje. Z kolei np. oficjalne przychody Google Poland w 2013 roku sięgnęły 139 mln zł, zysk zaledwie 12,4 mln zł, a podatek tylko 3,6 mln złotych - informuje organizacja.

Reklama

Tymczasem dziś, podkreślała ekspertka IGO, koncerny nie muszą publikować podstawowych informacji o tym, w jakich krajach działają, ile osób zatrudniają, ile spółek zależnych posiadają, jakie mają zyski i jakie płacą podatki. "W rajach podatkowych może być ukryte kilkadziesiąt bilionów dolarów" - przekonywała Żebrowska-Fresenbet.

Cytowała dane uzyskane przez organizacje pozarządowe we Francji, które przebadały francuskie banki i ustaliły, że działalność pięciu francuskich banków jest 60 razy bardziej dochodowa w rajach podatkowych niż w reszcie świata, a pracownicy w rajach podatkowych są 2,6 raza bardziej produktywni niż w pozostałych krajach, także jedna trzecia dochodu tych banków jest deklarowana w rajach podatkowych.

Ekspertka IGO podkreślała także, że koszty unikania opodatkowania ponoszą przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa oraz pracownicy tych firm. "Ten problem jest jednym z powodów rosnących nierówności" - mówiła.

Instytut Globalnej Odpowiedzialności, jak sam się przedstawia, to polska organizacja pozarządowa, która od 2008 roku zajmuje się szeroko rozumianą współpracą rozwojową. Łączy cechy think-thanku i organizacji społecznej.

Ujawnione w niedzielę "Panamskie papiery" to ok. 11,5 miliona dokumentów, które wyciekły z kancelarii Mosack Fonseca w Panamie. Dokumenty pokazują, jak panamska kancelaria pomaga swym klientom prać pieniądze, omijać sankcje i uchylać się od płacenia podatków. Szereg rządów już zapowiada dochodzenia i zero tolerancji dla oszustów. Według doniesień medialnych w dokumentach przewijają się trzy nazwiska Polaków: Pawła Piskorskiego, Mareka Profusa i Mariusza Waltera. (PAP)