"Środa upływała pod znakiem próby dalszego osłabienia złotego, co było wynikiem utrzymujących się niepewnych nastrojów na globalnych rynkach akcji, dalszego umocnienia się japońskiego jena, oraz rosnących obaw związanych z czerwcowym referendum w Wielkiej Brytanii, po tym jak ujawniono wątek dotyczący udziału ojca premiera Camerona w aferze panamskiej" - napisał w komentarzu Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.

W ocenie Rogalskiego, w kraju wydarzeniem dnia było kończące się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rada pozostawiła w środę stopy procentowe na niezmienionym poziomie - referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc. w skali rocznej.

"Zgodnie z oczekiwaniami nie doszło do żadnych zmian, a tekst komunikatu, jaki poznaliśmy o godz. 16.00 okazał się mniej gołębi, niż niektórzy mogli się tego obawiać, biorąc pod uwagę ostatnie niższe odczyty inflacji, czy też posunięcia ECB i Banku Węgier w ostatnich tygodniach. Rada napisała, że podtrzymuje ocenę, że w świetle dostępnych danych i prognoz, obecny poziom stóp sprzyja utrzymaniu gospodarki na ścieżce zrównoważonego rozwoju i pozwala zachować równowagę makroekonomiczną. To, że inflacja pozostanie niska wytłumaczono czynnikami zewnętrznymi – sytuacją na rynku surowców" - napisał.

Zdaniem Rogalskiego sugeruje to, że dyskusja na temat ewentualnej obniżki stóp procentowych pojawi się w sytuacji zagrożeń dla wzrostu gospodarczego, czyli ewentualnie w wakacje, jeżeli doszłoby do realizacji scenariusza Brexitu. Mógłby on wywołać ogromną zmienność na rynkach finansowych.

Reklama

"Pytanie jednak, czy w takiej sytuacji cięcie stóp byłoby w ogóle zasadne" - pisze Rogalski.

"Dzisiaj wieczorem (godz. 20.00) poznamy zapiski z posiedzenia FED, które powinny dać impuls do osłabienia dolara, co już widać w zachowaniu EUR/USD, który wrócił w okolice 1,14. To wszystko powinno pomóc jutro złotemu, na co wskazuje też analiza techniczna. EUR/PLN odbił się od mocnego oporu w okolicach 4,28 i może wracać poniżej 4,2550, a USD/PLN po odbiciu od równie silnego poziomu 3,7650 powinien kierować się na powrót w rejon 3,70" - napisał Rogalski.

W jego opinii, konferencja po posiedzeniu RPP wpisuje się w scenariusz, że Rada nie jest skłonna myśleć o obniżce stóp procentowych pomimo niskiej inflacji.

"RPP stwierdziła, że chce mieć przestrzeń do działań, dlatego nie zmienia stóp. Komunikat był mniej gołębi niż rynek oczekiwał. Dla złotego jest to pozytywne, ale na parę tygodni, ponieważ w dalszej perspektywie otoczenie globalne będzie miało większe znaczenie" - powiedział PAP.

NA RYNKU DŁUGU TRWAJĄ LEKKIE WZROSTY RENTOWNOŚCI

W ocenie Michała Hołdy, zarządzającego funduszami BZ WBK TFI, środowa sesja na rynku długu przebiegała pod znakiem lekkich wzrostów rentowności obligacji skarbowych, z którymi mamy do czynienia już od kilku dni.

"Powody tej sytuacji są dwojakie. Z jednej strony w ostatnich dniach wzrosła awersja do ryzyka na międzynarodowych rynkach finansowych, na czym cierpią głównie aktywa na rynkach rozwijających się, w tym aktywa polskie. Z drugiej strony, w dniu jutrzejszym Ministerstwo Finansów przeprowadzi przetarg 2- i 10-letnich obligacji skarbowych i część inwestorów wyprzedaje posiadane obligacje, mając nadzieję na ich zakup w korzystniejszych cenach na jutrzejszej aukcji" - powiedział PAP Hołda.

W ocenie zarządzającego, protokół z marcowego posiedzenia amerykańskiego Fed-u, który poznamy w środę o godz. 20.00, może wpłynąć na nastroje na rynkach w najbliższych dniach.

"W perspektywie kilku miesięcy, czynnikiem wspierającym rynek polskich obligacji skarbowych będzie sprzyjające środowisko stymulacji monetarnej na świecie. Z drugiej strony, na ocenę wiarygodności Polski i wycenę ryzyka politycznego polskich aktywów wpływać może odbiór dalszych zmian w polskiej polityce gospodarczej. Ponadto, potencjalnym ryzykiem dla nastrojów na rynkach międzynarodowych są trudne do przewidzenia decyzje polityczne (m.in. referendum brytyjskie, dalszy przebieg kryzysu migracyjnego, wybory w Hiszpanii). Zatem wydaje się, że na brak emocji na rynkach w nadchodzących miesiącach nie będziemy narzekać" - powiedział PAP Hołda.

śr. śr. wt.
16.30 9.00 16.00
EUR/PLN 4,2660 4,2605 4,2578
USD/PLN 3,7500 3,7506 3,7525
CHF/PLN 3,9195 3,9123 3,9118
EUR/USD 1,1370 1,1359 1,1349
PS0418 1,47 1,45 1,43
PS0421 2,22 2,22 2,21
DS0726 2,87 2,86 2,86

(PAP)