Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 41,54 USD, po zniżce o 63 centy.
Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 45 centów, czyli 1 proc., i jest wyceniana po 44,24 USD za baryłkę.
Analitycy oceniają, że w ub. tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 1 milion baryłek.
W środę po południu raport o zapasach paliw w USA poda Departament Energii USA (DoE). We wtorek zrobił to już niezależny Amerykański Instytut Paliw (API).
Z danych API wynika, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 6,2 mln baryłek.
W USA jest obecnie najwięcej ropy od niemal 1930 roku.
Tymczasem najwięksi producenci ropy z OPEC i spoza kartelu spotkają się 17 kwietnia w Dosze, stolicy Kataru, w sprawie ewentualnego zamrożenia dostaw surowca.
Sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow stwierdził, że jest nadzieja na osiągnięcie porozumienia w kwestii zamrożenia dostaw ropy pomimo negatywnego stanowiska Iranu w tej sprawie.
"W najlepszym wypadku zamrożenie dostaw ropy może zmniejszyć ryzyko dalszych wzrostów podaży surowca" - ocenia zaś Ric Spooner, główny analityk CMC Markets w Sydney.
"Póki co, nadal mamy wysokie zapasy ropy i to właśnie może stanowić hamulec dla większych wzrostów notowań tego surowca" - dodaje.
Podczas poprzedniej sesji ropa w USA zdrożała o 1,81 USD i kosztowała na zamknięciu sesji 42,17 USD za baryłkę, najwięcej od 25 listopada 2015.(PAP)
