Posłowie głosowali w tych dwóch sprawach w jednym pakiecie.

38-letni Hrojsman oświadczył przed głosowaniem, że nowy rząd nie będzie tolerował korupcji i uczyni wszystko dla stabilizacji i rozwoju państwa.

"Ten rząd i te władze mają przynieść Ukrainie nową jakość i zapewnić niezmienność kursu integracji europejskiej" – oświadczył w przemówieniu do deputowanych Rady Najwyższej Ukrainy. "Przysięgam, że ten rząd nie będzie tolerował korupcji, będzie odpowiedzialnie traktował zadania, które przed nim stoją i zapewni rozwój państwa" - dodał.

Hrojsman podkreślił, iż przykład sąsiednich państw pokazuje, że i Ukraina może przeprowadzić reformy, które doprowadzą do dogłębnej modernizacji kraju. "Ludzie chcą mieć perspektywy, władze, którym ufają oraz godne życie" – zaznaczył.

Reklama

Oświadczył jednocześnie, że nie dąży do zaszczytów związanych z pełnieniem funkcji premiera. "Ale jestem gotów do wzięcia odpowiedzialności za los kraju" - podkreślił.

Polityk uznał, że największymi zagrożeniami, przed którymi stoi Ukraina są: korupcja, nieefektywne zarządzanie i populizm. "Populizm jest nie mniej niebezpieczny od wroga, który znajduje się dziś na wschodniej Ukrainie" - powiedział mając na myśli prorosyjskich separatystów.

Przedstawiając kandydaturę Hrojsmana prezydent Petro Poroszenko zapewnił, że nowy rząd będzie kontynuował politykę zbliżenia z Zachodem.

"Wołodymyr Hrojsman jest politykiem nowego pokolenia. Będzie on najmłodszym premierem Ukrainy. Ma jednak ogromne doświadczenie w zarządzaniu. Był jednym z najlepszych merów (Winnicy) i jest jednym z najlepszych fachowców w dziedzinie decentralizacji. Pełnienie funkcji przewodniczącego parlamentu także nie należy do łatwej pracy" - mówił Poroszenko występując w Radzie Najwyższej.

Prezydent oświadczył, że oczekuje od nowego rządu zdecydowanych działań na rzecz reform, wzrostu gospodarczy oraz dobrobytu obywateli. "Kluczowym zadaniem jest odzyskanie kontroli Ukrainy nad Donbasem i Krymem" - podkreślił.

"Nowy rząd, tak jak i poprzedni, będzie kontynuował kurs na integrację europejską Ukrainy" - zapewnił Poroszenko.

Prezydent podziękował poprzedniemu premierowi za jego pracę i zaznaczył, że żaden rząd nie działał w tak trudnych warunkach, jak jego gabinet. "Chciałbym też podziękować Arsenijowi Jaceniukowi za cywilizowane rozwiązanie kryzysu politycznego, które w pełni odpowiada europejskim tradycjom kultury politycznej" - powiedział.

Poroszenko poinformował, że zaproponował parlamentowi zatwierdzenie na stanowisku ministra obrony dotychczasowego szefa tego resortu Stepana Połtoraka, a na stanowisku szefa MSZ Pawła Klimkina. Są to stanowiska należące do tzw. puli prezydenta.

Tuż przed swoim odwołaniem Jaceniuk podziękował z trybuny parlamentarnej swoim sojusznikom i oponentom za to, że „uczynili go silniejszym”. "Wspólnie zrobiliśmy wiele dla naszego państwa i narodu, ale musimy iść naprzód. Proszę o przyjęcie mojej dymisji. Czeka nas jeszcze wiele wyzwań i pracy" - oświadczył Jaceniuk, który swoją dymisję zapowiedział już w niedzielę.

W czwartek w Radzie Najwyższej Ukrainy ogłoszono także powołanie nowej koalicji, stworzonej przez prezydencki Blok Petra Poroszenki i Front Ludowy Jaceniuka. Sojusz ten dysponuje 227 mandatami w 450-osobowym parlamencie – poinformował szef frakcji ugrupowania prezydenckiego, Jurij Łucenko.

Na czele parlamentu stanął Andrij Parubij

Przewodniczącym parlamentu Ukrainy został w czwartek Andrij Parubij, który zastąpił na tym stanowisku Wołodymyra Hrojsmana, nowego premiera Ukrainy. Parubij był wcześniej wiceprzewodniczącym Rady Najwyższej.

Parlament wybrał także swoją nową wiceprzewodniczącą. Została nią posłanka Iryna Heraszczenko, która jest pełnomocniczką prezydenta Petra Poroszenki ds. pokojowego uregulowania konfliktu z prorosyjskimi separatystami na wschodzie Ukrainy. Heraszczenko uczestniczy także w zasiadającej w Mińsku grupie trójstronnej ds. tego konfliktu.

45-letni Parubij pochodzi z zachodniej Ukrainy, a działalnością polityczną zajmuje się od końca lat 80. Na początku lat 90. był deputowanym lwowskiej rady obwodowej oraz radnym miejskim.

Był aktywnym uczestnikiem pomarańczowej rewolucji w 2004 roku, a w 2007 roku wszedł do parlamentu z ramienia bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona. W 2014 roku został deputowanym do Rady Najwyższej z listy wyborczej partii Front Ludowy byłego premiera Arsenija Jaceniuka i został wiceprzewodniczącym parlamentu.

Na początku 2014 roku, po ucieczce z kraju prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza, pełnił funkcję sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

>>> Czytaj też: Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk podał się do dymisji