Ekonomiczny boom pomoże sfinansować rosnące koszty utrzymania napływającej w rekordowym tempie fali uchodźców.

PKB kraju wzrośnie w tym roku o 3,8 proc., z kolei w następnym o kolejne 2,2 proc. Poprzednia prognoza mówiła o tegorocznym wzroście na poziomie 3,1 proc. oraz 2,6-proc. poprawie w 2017 – podało w oświadczeniu szwedzkie Ministerstwo Finansów.

Ministerstwo zrewidowało też prognozę deficytu budżetowego, który w tym roku wyniesie 0,4 proc. PKB, natomiast w następnym 0,7 proc. Wcześniejsze szacunki mówiły o analogicznych wartościach sięgających 0,9 i 0,8 proc.

Prognozy gospodarcze nadal są jednak niepewne i istnieje duże ryzyko osłabienia – poinformowało ministerstwo.

Reklama

Szwecja przyjęła w 2015 roku największą liczbę imigrantów per capita spośród wszystkich krajów UE – 163 tys. azylantów, spośród których zdecydowana większość to uciekinierzy z Bliskiego Wschodu. Znacznie obciążyło to finanse publiczne. Rząd szacuje, że budżet uda się zrównoważyć dopiero w 2019 roku, a nadwyżki można się spodziewać po 2020 roku.

Dodatkowe wydatki pomagają też jednak gospodarce – szacuje się, że przyczynią się do podniesienia PKB o 1,3 pkt. proc. – Przy wiosennych wydatkach budżetowych rząd skupi się na rozwiązaniu problemu uchodźców i wyznaczeniu dalszego kierunku działań w tym zakresie. Budowa naszego społeczeństwa ma pierwszeństwo przed wprowadzeniem nowych podatkowych cięć – powiedziała Andersson w oświadczeniu.

Rządząca koalicja Socjaldemokratów i Zielonych podnosi podatki i zwiększa wydatki publiczne w celu uporania się z zalewem uchodźców i sfinansowania rządowego programu obniżenia bezrobocia. W tym roku na wsparcie samorządów przeznaczy dodatkowe 1,24 mld dol., natomiast 3 razy więcej pójdzie na wydatki migracyjne.

Rząd prognozuje, że bezrobocie w 2020 roku będzie wynosiło 6,6 proc. Obiecuje, że w ciągu kilku najbliższych lat odsetek osób bez pracy spadnie do najniższego poziomu w UE.

Szwedzki rząd radzi sobie z niewielkimi problemami, ale nie jest w stanie stawić czoła wielkim wyzwaniom, takim jak na przykład zapewnienie uchodźcom natychmiastowego zatrudnienia – twierdzi Anna Breman, główna ekonomistka Swedbank AB.

>>> Podobnie jak w Szwecji, niespokojna sytuacja polityczna występuje w Wielkiej Brytanii. Notowania brytyjskiego premiera Davida Camerona spadły znacząco, do 21 proc., na dwa miesiące przed czerwcowym referendum, w którym Brytyjczycy zdecydują, czy ich kraj opuści Unię Europejską. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.