"Korea Północna próbowała wystrzelić ze wschodniego wybrzeża rakietę, ale - jak się wydaje - próba ta zakończyła się niepowodzeniem - powiedział w piątek rano czasu lokalnego rzecznik resortu obrony Korei Południowej.
Południowokoreańska agencja Yonhap podała, powołując się na źródła wojskowe, że mogło chodzić o rakietę średniego zasięgu typu Musudan. Zdaniem ekspertów południowokoreańskiego ministerstwa obrony mogą one pokonać dystans ponad 3 tys. km.
Wystrzelenie balistycznych pocisków rakietowych ma za zadanie uczcić rocznicę urodzin pierwszego przywódcy Korei Północnej - Kim Ir Sena. Jest też demonstracją siły obecnych władz komunistycznego reżimu.
Rzecznik ministerstwa Korei Płd. obrony Mun Sang-gjun przyznał, że od pewnego czasu kraj jest w stanie podwyższonego alertu bezpieczeństwa w związku z wcześniejszymi groźbami Pjongjangu. Przywódca komunistycznego reżimu zapowiadał w marcu br., że niedługo przeprowadzone zostaną testy z wykorzystaniem bojowych głowic jądrowych.
Pjongjang kontynuuje próby z rakietami balistycznymi mimo przyjętej 2 marca przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, która zdecydowanie zaostrzyła sankcje wobec Korei Płn. Rezolucja ta była odpowiedzią na przeprowadzony przez ten kraj 6 stycznia kolejny test z bronią nuklearną. Ponadto w lutym Korea Płn. wystrzeliła rakietę balistyczną dalekiego zasięgu, która umieściła na orbicie okołoziemskiej satelitę.
Rezolucje ONZ zabraniają Korei Płn. prób z bronią jądrową oraz testów z rakietami balistycznymi. Nie zważając na te zakazy, Pjongjang nie ustaje w wysiłkach na rzecz zwiększenia swego potencjału wojskowego, w tym nuklearnego.(PAP)
>>> Polecamy: Ambasador Rosji wezwany do MSZ w związku z incydentem na Bałtyku