Skutkiem porozumienia ma być zdaniem firm wyprodukowanie 10 mld przedmiotów połączonych z siecią – pisze portal Quartz.com.

Afery Dennison będzie produkowało specjalne etykiety, czasami zawierające sensory, dodawane do odzieży podczas produkcji. Firma współpracuje m. in. z Nike, Under Amor i Hugo Bossem. Etykiety te mają działać jako unikalne identyfikatory dla każdej części odzieży, a dane na ich temat będą magazynowane na specjalnej platformie rozwijanej przez startup Evrythng.

Najnowszy pomysł może utorować drogę dla kolejnych firm, które będą tworzyć specjalne aplikacje połączone z produktami, których celem będzie dostarczenie różnorodnych informacji na temat wyrobów: sprawdzenie w jaki sposób najlepiej recyklingować dany przedmiot, z jakich materiałów jest rzeczywiście wykonany albo czy określona para butów w danym sklepie jest dostępna w odpowiednim rozmiarze.

Firmy nie chcą zdradzić, które marki wyraziły zgodę na wykorzystanie nowej technologii. Nie podały także finansowych szczegółów porozumienia. Twierdzą, że marki będą na początku prawdopodobnie korzystały z platformy jak z programów lojalnościowych. Pierwsze nowatorskie produkty powinny trafić do sklepów w ciągu dwóch miesięcy. Avery Dennison liczy najbardziej na zainteresowanie projektem marek produkujących sportową odzież. – Dostrzegamy, że firmy w coraz większym stopniu zaprzyjaźniają klientów z technologiami - mówi Deon Stander, wiceprezydent Avery.

Reklama

Stosowanie etykiet produktów, które zawierają cyfrowe informacje nie jest nowe – od początku lat 60. w użyciu są kody kreskowe oraz zawierające większą liczbę informacji kody QR. Mogą być modyfikowane, co otwiera drogę do manipulacji nimi.

Evrythng podkreśla prywatność i bezpieczeństwo danych. Firma zapewnia, że posiada narzędzia zapewniające odpowiednie zabezpieczenie danych. Panuje jednak powszechne przekonanie, że rozwój Internetu rzeczy zwiększy skalę cyberprzestępczości.