„Im dłużej przebywasz poza rynkiem, tym bardziej spada wartość twojej marki” – mówi Ramzi Haidamus, szef Nokia Technologies z San Francisco. „Dziś wracamy do rąk konsumentów i odwracamy ten spadkowy trend” – dodaje.

Francuska spółka Withings to producent zegarków, opasek i innych urządzeń służących do monitorowania stanu zdrowia. Produkuje też m.in. wagi, termometry, ciśnieniomierze, czy elektroniczne nianie. Firma zatrudnia ok. 200 osób, nie ujawnia jednak swoich danych finansowych. Sama Nokia pod koniec ubiegłego roku była warta 3,2 mld euro. Fiński koncern dwa lata temu sprzedał swój smartfonowy biznes Microsoftowi.

„Badania pokazują, że Nokia to marka godna zaufania. Dlatego też pasuje do branży zdrowotnej” – mówi Haidamus. Spółka poinformowała, że zdecyduje o rebrandingu produktów marki Withings w trzecim kwartale tego roku, kiedy transakcja przejęcia francuskiej firmy zostanie sfinalizowana.

>>> Czytaj też: Francuzi wykiwali Finów. Nokia zwolni nawet 14 proc. pracowników

Reklama

Nowy biznes, w który właśnie weszła Nokia, jest bardzo perspektywiczny. Jak wynika z raportu firmy badawczej IHS, wartość sprzedaży mobilnych urządzeń monitorujących stan zdrowia może sięgnąć 32 mld dol. do 2019 roku – będzie to oznaczać trzykrotny wzrost wobec poziomu z 2013 roku.

Od czasu sprzedaży biznesu komórkowego koncernowi Microsoft, Nokia Technologies skupiła się głównie na zdobywaniu patentów. W 2014 roku próbowała swoich sił na rynku tabletów, wdrażając na rynek urządzenie bazujące na Androidzie, wyprodukowane przez Foxconn Technology Group. W ubiegłym roku zaprezentowała światu nową, kulistą kamerę z ośmioma soczewkami i mikrofonami, która umożliwia nagrywanie filmów 3D i rejestrowanie przestrzennego dźwięku.

W tym samym czasie smartfonowa odnoga Nokii wyraźnie kuleje. W lipcu ubiegłego roku Microsoft ogłosił plany masowych zwolnień w spółce i poinformował o dokonaniu sięgającego 7,6 mld dol. odpisu aktualizacyjnego wartości przejętego biznesu. Telefony marki Lumia nie podbiły rynku, a oprogramowanie Windows Phone odpowiada dziś zaledwie za 5 proc. całego rynku mobilnych systemów operacyjnych – wynika z danych IDC.

“W czasach swojej świetności Nokia zbudowała wielką markę na rynku telefonów komórkowych. Spółka wciąż wierzy, że marka ta nadal utrzymuje swoją wartość i zaufanie klientów, mimo wszystkich tych porażek, które nastąpiły od czasu wdrożenia Windows Phone” – twierdzi Antonios Maroulis, analityk IHS.

Jeszcze w 2008 roku wartość marki Nokia sięgała 33 mld dol., co dawało fińskiej spółce dziewiąte w globalnym rankingu. W 2014 roku była już warta jedynie 2 mld dol., dziś nieznacznie więcej – 3 mld dol. Wciąż jednak znajduje się poza pierwszą 500-tką najbardziej wartościowych marek świata – wynika z danych Brand Finance.

>>> Czytaj też: Dawniej wzór rozwoju, dziś jedna z najsłabszych gospodarek. Co się dzieje z Finlandią?