Po doznaniu znacznych strat w wyborach 26 lutego kierowana przez Kenny'ego centroprawicowa partia Fine Gael (Ród Irlandczyków) utrzymała się u władzy dzięki poparciu dziewięciu posłów niezależnych oraz zgodzie swego największego rywala Fianna Fail (Żołnierze Przeznaczenia) na powstrzymanie się przed głosowaniem na nie w kluczowych kwestiach do końca 2018 roku.

"Rząd, którym mam kierować, będzie gabinetem bardzo szczególnego rodzaju, sformowanym w niemal bezprecedensowych okolicznościach" - powiedział Kenny w parlamencie po tym, gdy za wotum zaufania dla niego opowiedziało się 59 spośród łącznie 157 deputowanych czyli o jeden więcej niż potrzeba do uchwalania ustaw. W ten sposób pozytywny finał znalazła czwarta w ciągu dwóch miesięcy próba wybrania szefa rządu.

Jak zaznacza Reuters, Kenny został ukarany przez wyborców uważających podział owoców najszybszego w Europie irlandzkiego wzrostu gospodarczego za niesprawiedliwy, a obecnie musi się zmierzyć z rosnącym niezadowoleniem na tle poziomu płac oraz trudności mieszkaniowych i niedostatków infrastruktury.

Reklama

Projekt programu rządowego, którego kopię opublikował w czwartek na swej stronie internetowej dziennik "Irish Times", nie zapowiada dramatycznych zmian w polityce fiskalnej, choć sugeruje, że państwo powinno przyjąć bardziej aktywną rolę w sektorze bankowym.

Kenny jest pierwszym wybranym na drugą kadencję premierem z Fine Gael i pierwszym europejskim przywódcą, który po dokonaniu sanacji finansów publicznych został ponownie zatwierdzony na swym stanowisku. Zastrzegł jednak, że nie będzie się ubiegał o trzecią kadencję i może być w ciągu roku zastąpiony przez kogoś innego.

Zdaniem analityków sklecony w ten sposób rząd przetrwa być może do 2018 roku, ale trudno mu będzie prowadzić skuteczną politykę. Uskrzydlona niespodziewanym sukcesem w lutowych wyborach liberalna partia Fianna Fail będzie stale odczuwać pokusę przedterminowych wyborów, a większa niż w którymkolwiek poprzednim rządzie liczba ministrów niezależnych może być problemem w przypadku każdego większego kryzysu.

Stan posiadania Fine Gael zmniejszył się w rezultacie wyborów z 66 do 49 deputowanych, natomiast posłów Fianna Fail jest obecnie 44 czyli o 23 więcej niż poprzednio. Współtworząca dotąd większościową koalicję rządową z Fine Gael Irlandzka Partia Pracy dysponuje teraz tylko siedmioma mandatami zamiast 33. Na pozycję trzeciego co do wielkości ugrupowania parlamentarnego wysunęła się powiązana historycznie z Irlandzką Armią Republikańską (IRA) partia Sinn Fein (My Sami), której frakcja wzrosła z 14 do 23 deputowanych. (PAP)