"Środowa sesja na rynku walutowym pozostaje w cieniu piątkowej decyzji agencji Moody's i wydaje się, że to wydarzenie paraliżuje inwestorów. W tle pozostają kwestie polityczne, takie jak ustawa frankowa, ale w tym momencie nie mają one dużego znaczenia" - powiedział PAP Marcin Turkiewicz, diler walutowy mBanku.

Podobnego zdania jest Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

"Środowy handel nie przyniósł istotniejszych zmian na wycenie polskiej waluty. Złoty w dużej mierze reagował na wydarzenia z szerokiego rynku stąd lekkie umocnienie wobec dolara amerykańskiego (0,3 proc.) oraz spadek o ok. 0,2 proc. w relacji do wspólnej waluty" - napisał w środowej nocie.

>>> Czytaj też: Złoty pod presją. Jak polska waluta zareaguje na decyzję agencji Moody's?

Reklama

"Relatywnie neutralną sesję obserwowaliśmy również na rynku długu oraz na parkiecie w Warszawie. Potwierdza to próbę stabilizacji aktywów przez piątkową decyzją Moody’s, która będzie kluczowym czynnikiem decydującym o poziomie zamknięcia PLN na koniec tygodnia. Pewnym impulsem do handlu mogą być dane fundamentalne z końca tygodnia (jutro CPI, w piątek PKB), jednak również tutaj trudno oczekiwać wyraźnego podbicia zmienności. W konsekwencji wydaje się, iż PLN pozostaje w okolicy 3-miesięcznych minimów wobec euro aż do decyzji Moody’s" - dodał.

Publikacja przeglądu ratingów Polski przez agencję Moody's planowana jest 13 maja - rating Polski jest aktualnie na poziomie "A2" z perspektywą stabilną.

10-LETNIE OBLIGACJE W OKOLICACH POZIOMU 3 PROC.

W ocenie Mirosława Budzickiego, stratega rynku długu PKO BP, w trakcie środowej sesji miało miejsce lekkie umocnienie na rynku długu.

"Na rynkach bazowych od paru dni obserwujemy spadki rentowności i polskie obligacje podążają tym torem. Dzisiaj rentowność 10-letnich obligacji przez chwilę spadła w okolice 3,01 proc. i pomimo, że czekamy na decyzję agencji Moody's, nasz rynek jest bardziej pod wpływem czynników globalnych. Dochodowość 10-letnich obligacji niemieckich spadła w okolice 0,1 proc. - na koniec kwietnia był to poziom 0,3 proc." - powiedział PAP Budzicki.

W ocenie analityka, niewielkie zmiany następują głównie na długim końcu krzywej.

"Zmiany na rynku długu są jednak niewielkie. Ceny surowców, które miały przełożenie na rynki bazowe, wyhamowały. Lekki spadek rentowności obserwujemy na długim końcu krzywej, a pozostałe obligacje pozostają w trendzie bocznym" - powiedział PAP Budzicki.

Zdaniem Budzickiego, obniżenie ratingu przez agencję Moody's może spowodować krótkookresową przecenę polskich obligacji na długim końcu krzywej.

"Gdyby okazało się, że będzie redukcja ratingu - ja oczekuję zmiany perspektywy - to spodziewałbym się lekkiej krótkookresowej przeceny i wzrostu rentowności na długim końcu krzywej. W dalszej części miesiąca powinien nastąpić powrót polskich obligacji do trendów globalnych" - powiedział PAP.

"Jeśli obniżona zostanie tylko perspektywa, to prawdopodobnie będzie miało to pozytywny wpływ na polski rynek długu. W tym momencie rynek obawia się redukcji ratingu i to powoduje ostrożność inwestorów w stosunku do polskiego długu" - dodał.

>>> Czytaj też: Moody's obniży w piątek rating Polski? Zobacz, co może nam grozić

śr. śr. wt.
16.00 9.00 16.15
EUR/PLN 4,4224 4,4231 4,4201
USD/PLN 3,8701 3,8824 3,8828
CHF/PLN 3,9841 3,9898 3,9872
EUR/USD 1,1427 1,1392 1,1383
PS0418 1,51 1,51 1,50
PS0421 2,21 2,21 2,22
DS0726 3,04 3,04 3,04