Miedź na LME w dostawach 3-miesięcznych drożeje o 0,9 proc. i jest wyceniana po 4.749,00 USD - podają maklerzy.

"Wcześniejsze spadki cen miedzi (w ub. tygodniu o 4,8 proc.) są teraz oceniane jako zbyt duże, więc niedźwiedzie zamykają pozycje" - mówi Ji Xianfei, analityk Guotai Junan Futures Co. w Szanghaju.

"Miedź nadal może jednak testować minima, bo podaż metalu ciągle rośnie, a to zmniejsza perspektywę znaczącego spadku wysokich zapasów metalu" - podkreśla.

Chilijska spółka Codelco, największy producent miedzi na świecie, ocenia tymczasem, że ceny metalu będą rosnąć do końca przyszłego roku, bo cięcie inwestycji w tej branży może wpłynąć na zrównoważenie globalnego popytu i podaży.

Reklama

Bardziej optymistyczne prognozy dla rynku metali przewiduje też inny producent miedzi - firma Glencore.

W środę miedź na LME zdrożała o 0,6 proc., ale w ub. tygodniu metal stracił aż 4,8 proc. i był to najsłabszy czas dla tego metalu od listopada 2015 r. Na rynkach dominowały bowiem obawy o skalę popytu na metale w Chinach, które są największym odbiorcą metali bazowych, w tym miedzi, na świecie.(PAP)