CEPAL to wpływowa Komisja Ekonomiczna dla Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Jej sekretarz generalna, Meksykanka Alicia Barcena oświadczyła w wywiadzie dla hiszpańskiej agencji EFE, że nie da się utrzymać w regionie modelu społecznego opartego na przywilejach. Wypowiedź ta odbiła się szerokim echem w mediach latynoamerykańskich.

"Trzeba przejść do społeczeństwa, które mniej ludzi wyklucza" - powiedziała Barcena, dodając, że "jakkolwiek koniunktura gospodarcza ostatnich trzech temu nie sprzyja, nie możemy jako społeczeństwa nie wytyczać celów do jakich będziemy dążyć".

"Zamiast przystosowywać i przykrawać gospodarki do tendencji spadkowych, musimy podejmować skoordynowane działania dla ich ożywiania; dla stymulowania popytu i inwestycji oraz wdrażania regulacji zapobiegających chronieniu się kapitału w rajach podatkowych" - brzmi recepta zalecana przez CEPAL.

Ameryka Łacińska jest po Afryce regionem o największej nierówności ekonomicznej i społecznej. Według najnowszych danych CEPAL, w najbogatszym kraju regionu, Brazylii, mimo iż 40 mln Brazylijczyków wyszło w ciągu ostatnich kilkunastu lat ze strefy ubóstwa, w rękach 5 proc. najzamożniejszych mieszkańców koncentrowało się w 2012 roku 44 proc przychodów.

Reklama

W całym regionie do 20 proc gospodarstw domowych o najniższych przychodach trafiało 5 proc. wszystkich przychodów, podczas gdy do 20 proc. najzamożniejszych - 47 proc.

Anachroniczny charakter modelu rozwoju opartego na przywilejach, które prowadzą do coraz większej koncentracji zasobów w rękach nielicznych, ma być jednym z wiodących tematów na 36. sesji CEPAL, która odbędzie się w stolicy Meksyku w dniach 23-27 maja. (PAP)