Według szacunkowych danych, podanych w poniedziałek przez skarżyski urząd miasta, zaległości czynszowe w najmie mieszkań komunalnych i socjalnych dotyczą ponad 750 z ok. 1,2 tys. najemców. Dług sięga kilku mln zł.

Z programu odpracowywania zaległości czynszowych mogą skorzystać najemcy gminnych mieszkań oraz lokali użytkowych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej i materialnej, a w związku z tym - mają trudności z regulowaniem opłat za czynsz. Prawo do odpracowania zadłużenia ma nie tylko główny najemca lokalu, ale też pozostali lokatorzy mieszkania i osoby w nim zameldowane.

Dług mogą odpracować poprzez proste prace porządkowe, prowadzone na rzecz samorządu. To - w myśl zarządzanie prezydenta miasta - m.in.: utrzymanie terenów zielonych – koszenie trawników, grabienie liści, pielęgnacja drzew i krzewów, podlewanie kwiatów, zbieranie śmieci, a także odśnieżanie chodników, zamiatanie ulic i parkingów. Inne zadania to: sprzątanie i malowanie klatek schodowych budynków, naprawa ławek i krzeseł w szkołach oraz urządzeń na placach zabaw, roznoszenie korespondencji, wywieszanie ogłoszeń administracyjnych.

Uczestnik programu sam może wskazać zajęcie, które chciałby wykonywać. Każdą godzinę pracy wyciemniono na 10 zł. Wartość wykonanej przez dłużnika pracy pomniejszy wysokość jego zobowiązania. W pierwszej kolejności pomniejszane będą koszty sądowe lub komornicze, następnie odsetki i należność główna. Od momentu przystąpienia do programu nie będą naliczane karne odsetki od długu.

Reklama

W programie nie mogą uczestniczyć osoby mające spółdzielcze prawo do własności lokali, mieszkania własnościowe i osoby z orzeczoną eksmisją.

Udział w programie, który ruszył pod koniec kwietnia, jest dobrowolny. Zgłaszają się już pierwsi chętni. „Wiele osób pobrało wnioski, kilkanaście już je złożyło. Pierwsze porozumienia w ramach programu będą podpisywane prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu” – poinformowała PAP rzeczniczka skarżyskiego magistratu Izabela Szwagierek.

Prezydent Skarżyska-Kamiennej Konrad Kroenig liczy, że program ułatwiający najemcom gminnych lokali wyjście z zadłużenia przyniesie korzyści zarówno mieszkańcom, jak i samemu miastu. „Z jednej strony to wyciągnięcie pomocnej dłoni do najemców lokali, którzy nie są w stanie samodzielnie spłacić zadłużenia i grozi im utrata lokalu. Z drugiej strony to wymierna korzyść dla miasta, ponieważ proponujemy dłużnikom, by odpracowali swój dług, przykładowo - dbając o porządek” – ocenił.