"Porozumieliśmy się co do tego, że wspólnie będziemy opracowywać adekwatne środki reagowania" - oznajmił Makiej, cytowany przez rosyjskie media, po rozmowach w Mińsku z rosyjskim szefem dyplomacji Siergiejem Ławrowem.

Rosyjski minister oświadczył, że oba kraje "podzielają zaniepokojenie" faktem, że "koledzy z krajów NATO usiłują eskalować konfrontację, przenosząc infrastrukturę na wschód, w pobliże naszych granic". "Zarówno Rosja, jak i Białoruś nie są zwolennikami takiej konfrontacyjnej linii - opowiadamy się za tym, żeby w Europie były omawiane i realizowane zasady równego bezpieczeństwa dla wszystkich" - oznajmił Ławrow, którego cytują białoruskie media.

Także odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa w Europie, Makiej oświadczył: "Nasi zachodni partnerzy prowadzą obecnie rozmowy o jakimś rozmieszczeniu dodatkowych kontynentów wojskowych w krajach, które są naszymi sąsiadami". "W ramach naszego Państwa Związkowego (Rosji i Białorusi) traktujemy to jako potencjalne wyzwanie" - dodał.

Od czwartku oficjalnie operacyjna jest amerykańska tarcza antyrakietowa zainstalowana w Rumunii. Z kolei w piątek w Redzikowie odbyła się uroczysta inauguracja budowy instalacji obrony przeciwrakietowej w Polsce. Baza pocisków przechwytujących amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej ma chronić wojska USA i sojuszników z NATO przed pociskami balistycznymi wystrzelonymi z Bliskiego Wschodu. Znajdą się w niej wyrzutnia rakiet przechwytujących oraz radar śledzenia celów i kierowania ogniem. Baza ma być gotowa do działania w 2018 roku.

Reklama

Tego samego dnia prezydent Władimir Putin ostrzegł, że Rosja zmuszona jest myśleć o usuwaniu zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego, związanych z rozmieszczeniem w Europie systemu obrony przeciwrakietowej.

>>> Czytaj też: "FT": szpica NATO zbyt słaba w konflikcie z Rosją