Notowania złota na początku bieżącego tygodnia delikatnie rosną, jednak wciąż strona podażowa jest aktywna i utrzymuje je wyraźnie poniżej poziomu 1300 USD za uncję. Perspektywy dla rynku złota wciąż pozostają mieszane, co wynika z niepewności dotyczącej polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych.

Przewodniczący Fed z Richmond, Jeffrey Lacker, powiedział w wywiadzie dla Washington Post, że istnieją mocne argumenty za podwyżką stóp w USA jeszcze w czerwcu, jednak inwestorzy traktują wszelkie tego typu zapowiedzi z dystansem, ponieważ przedstawiciele Rezerwy Federalnej nie są jednogłośni w swoich opiniach dotyczących tempa zacieśniania polityki monetarnej w USA.

Ryzyko spadku cen złota w krótkoterminowej perspektywie wciąż jest spore, jednak w długoterminowym ujęciu widać większy optymizm dotyczący przyszłości cen tego kruszcu. Wczorajsze dane pokazały, że amerykańskie fundusze w pierwszym kwartale masowo kupowały złoto.

>>>Czytaj więcej: To jest wojna! Chiny grożą zniszczeniem Georga Sorosa

Szczególną uwagę inwestorów przyciągnął fakt, że na duże zakupy złota poprzez SPDR Gold Trust (największy fundusz ETF oparty o złoto) zdecydował się George Soros. To pierwszy od trzech lat zakup złota przez słynnego inwestora, który przez wiele ostatnich kwartałów wyprzedawał żółty kruszec.

Reklama