Szwedzki regulator finansowy (FSA) przyznał, że jest bliskim kontakcie z bankami z tego kraju w kwestii przygotowania ich na potencjalne skutki Brexitu.

„Jesteśmy w bliskim kontakcie z bankami i innymi firmami, które podlegają naszemu nadzorowi, a które są kluczowe dla właściwego funkcjonowania szwedzkiej infrastruktury. Upewniamy się, czy instytucje te mają plany awaryjne na wypadek Brexitu oraz czy są one w wystarczającym stopniu dokapitalizowane i zdolne do zachowania płynności” – wyjaśnia Uldis Ceres, zajmujący się sektorem banków w FSA.

Największymi bankami w Szwecji są:

- Nordea Bank AB z wartością rynkową na poziomie ok. 40 mld dol. (to prawie dwa razy więcej niż Deutsche Bank)
- Swedbank AB z wartością 25 mld dol.
- Svenska Handelsbanken AB z wartością nieco poniżej 25 mld dol.
- SEB AB o wartości ok. 21 mld dol.


Brytyjskie referendum, które ma się odbyć 23 czerwca, już dziś w istotny sposób wpływa na rynki. W tydzień po tym, jak opublikowano sondaże wskazujące na przewagę wyjścia kraju z UE, brytyjski funt zanotował spadek wartości. Z sondy agencji Bloomberg wynika, że wciąż mniej prawdopodobnym rozwiązaniem jest wyjście Wielkiej Brytanii z UE.

Reklama

Wciąż jednak ryzyko rozwodu Londynu z Brukselą jest na tyle wysokie, że przygotowanie się na różne scenariusze stało się priorytetem dla banków największej nordyckiej gospodarki. Szwedzki sektor finansowy zgromadził aktywa równe czterokrotności PKB Szwecji.

Przygotowanie się na różne scenariusze stało się kluczowym elementem naszej agendy, odkąd prowadzimy spotkania z bankami – przyznaje Uldis Ceres. „Odkad pojawił się temat potencjalnego Brexitu, współpracujemy z bankami na różnych poziomach” – dodaje. Chodzi tu główne o tworzenie planów działań na wypadek Brexitu. Dzięki tej współpracy banki mają dziś wystarczającą płynność, aby poradzić sobie z potencjalnymi turbulencjami rynkowymi, które mogą nadejść po brytyjskim referendum.

I choć wciąż ostateczne skutki potencjalnego Brexitu pozostają w sferze niepewności, to szwedzki regulator dokonał także analizy długoterminowych konsekwencji wyjścia Wielkiej Brytanii z UE dla szwedzkiego sektora finansowego.
“Stworzyliśmy różnego rodzaju analizy i braliśmy pod uwagę także inne, zewnętrzne analizy. Wszystko zależy do tego, jakie założenia przyjmie się wobec różnych zmiennych” – wyjaśnia Ceres.

Moody’s Investors Service ostrzegał niedawno, że w razie Brexitu nastąpiłoby „rozłożone w czasie osłabienie funta wobec innych walut, w tym szwedzkiej korony”. A to z kolei miałoby negatywny wpływ na dochody, jakie osiąga choćby Hanselsbanken w Wielkiej Brytanii.

W Danii, której waluta jest powiązana z euro, banki ostrzegają klientów, aby się zabezpieczyli na wypadek dużego wzrostu wartości korony i proszą bank centralny, aby był gotowy na odpowiedź w formie obniżenia stóp procentowych poniżej poziomu 0.

Bank Nordea ocenia, że efekty Brexitu dla skandynawskich rynków byłby w przeważającej mierze negatywne ze względu na „wyższą zmienność i potencjalnie wysoki napływ kapitału”, nie mówiąc już o wpływie Brexitu na relacje handlowe.

>>> Coraz bliżej do referendum ws. Brexitu. Sprawdź, co cię czeka. Pobierz darmowy raport Forsal