Głównym celem operacji ma być miasto Tabka, w którym dżihadyści z Państwa Islamskiego mają swój arsenał broni - podał "Al-Akbar", który uważany jest za dziennik przychylny władzom w Damaszku.

Reuters przypomina, że Tabka jest także celem rebeliantów wspieranych przez Stany Zjednoczone, którzy już wcześniej rozpoczęli ofensywę w prowincjach ar-Rakka i Aleppo. Informację libańskiej gazety potwierdził anonimowy przedstawiciel armii syryjskiej, na którego powołuje się Reuters. Podkreślił jednak, że głównym celem natarcia sił wiernych prezydentowi Baszarowi el-Asadowi pozostaje prowincja Hims i Hama.

"Dowództwo polowe nie udziela informacji na temat głównych lub drugorzędnych celów, jednak jesteśmy otwarci na dwie możliwości ataku: Dajr az Zaur i ar-Rakka" - tłumaczył Reutersowi.

Tabka znajduje się około 50 km na zachód od miasta ar-Rakka. Poza arsenałem broni znajduje się tam też baza lotnicza. IS zdobyło miasto w 2014 roku.

Reklama

Tymczasem oenzetowski Światowy Program Żywnościowy poinformował w piątek, że przygotował plan dostarczenia z powietrza pomocy do 19 oblężonych obszarów w Syrii, w tym do miast Fua i Kefraja. Jednak przed przystąpieniem do jego realizacji potrzebna będzie zgoda władz w Damaszku. Do tej pory organizacja przeprowadziła zrzuty dla 110 tys. osób uwięzionych w mieście Dajr az Zaur.

Operacja zrzutów jest dużo bardziej kosztowna niż wysyłanie konwojów z pomocą drogą lądową. Oenzetowskie organizacje pomocowe nie mają bezpośredniego dostępu do obszarów opanowanych przez IS, w tym do Dajr az-Zaur, gdzie cywile cierpią głód i stale pogarszają się warunki bytowe.(PAP)