„Zależało nam na tym, żeby podkreślić dobre relacje polsko-węgierskie także w wymiarze współpracy parlamentarnej” – powiedział PAP Schetyna, pytany o cel wizyty na Węgrzech. Wraz z nim do Budapesztu przybyło troje wiceprzewodniczących komisji: Małgorzata Gosiewska, Robert Tyszkiewicz i Przemysław Czarnecki.

Jak zaznaczył Schetyna, mimo "różnic politycznych, mimo różnic partyjnych chcemy angażować się w budowę relacji polsko-węgierskich, bo uważamy, że one będą miały także dobry wpływ na współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej”.

Po spotkaniu z polską delegacją szef węgierskiej komisji Zsolt Nemeth podkreślił, że Europa Środkowa "ma coś do powiedzenia" w sprawie przyszłości Unii Europejskiej i region ten "nie jest dla UE problemem, tylko częścią rozwiązania”. Jak zaznaczył, poprzez współpracę węgiersko-polską trzeba pogłębić współpracę środkowoeuropejską, w czym istotną rolę odgrywa rozwój infrastruktury transportowej i energetycznej.

Schetyna poinformował, że rozmawiano m.in. o bezpieczeństwie energetycznym, wspólnym korzystaniu z możliwości, jakie otwiera gazoport w Świnoujściu, międzynarodowym szlaku drogowym Via Carpatia, mającym połączyć północ i południe Europy przez Polskę i Węgry, a także o wspólnym angażowaniu się w działania, które „będą starały się zbudować polityczną odmowę" w Europie wobec Nord Stream 2.

Reklama

Jak powiedział, z Orbanem rozmawiał przede wszystkim jako lider PO, gdyż zarówno Platforma, jak i Fidesz należą do Europejskiej Partii Ludowej (EPP). Wśród tematów rozmów wymienił kwestię kryzysu migracyjnego oraz wspólnego wpływania na politykę europejską: „jak zrobić, żeby relacje polsko-węgierskie miały dobry wpływ na Grupę Wyszehradzką, a Grupa Wyszehradzka na politykę europejską”.

„Polska i Węgry, nasze partie i kraje są w dość specyficznej sytuacji. Powinniśmy budować także dobre, sensowne opinie o (…) zagrożeniu migracyjnym, o wspólnej konieczności rozwiązywania zagrożeń migracyjnych na poziomie EPP” – podkreślił. Zwrócił przy tym uwagę, że do frakcji EPP należą też przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, kanclerz Niemiec Angela Merkel czy przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, którzy „mają wpływ na politykę europejską”, a jest ważne, żeby "także interesy takich krajów jak Węgry i Polska były brane przy tej polityce pod uwagę”.

Węgierskie MSZ wydało po spotkaniu Szijjarto ze Schetyną krótkie oświadczenie, w którym napisano, że obie strony są zdania, iż „współpraca wyszehradzka w znacznym stopniu przyczynia się do zwiększenia wpływu obu państw i dlatego należy uczynić wszystko dla większego zacieśnienia systemu kontaktów V4”.

„Zgodzono się też co do tego, że obowiązkowe kwoty nie oznaczają rozwiązania kryzysu imigracyjnego” – napisał węgierski resort.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)