"Wygląda na to, że bez problemu skonstruujemy budżet na rok 2017 - aby z jednej strony nie przekroczyć deficytu 3,0 proc. PKB - zgodnie z założeniami i z wymogami, a z drugiej strony, żeby zapewnić środki finansowe na 500 plus. Oczywiście będą wpływy z podatku bankowego, z podatku od sklepów, ale też przede wszystkim liczymy na to, że uda się znacznie bardziej uszczelnić system podatkowy, wiele rozwiązań zostało w tym celu podjętych" - powiedział Kowalczyk w radiu RDC.

MF w przyjętym 26 kwietnia 2016 r. przez rząd Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2016-2019 wraz z aktualizacją programu konwergencji zapisało wynik sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2016 roku na poziomie -2,6 proc. PKB, a w 2017 r. na poziomie -2,9 proc. PKB.

Kowalczyk wskazał, że decyzja w sprawie obniżki stawek VAT zostanie podjęta pod koniec listopada.

"Decyzji jeszcze nie ma i ta decyzja będzie, tak na prawdę myślę, pod koniec listopada. Chcemy też zobaczyć, czy te efekty uszczelniania systemu podatkowego są zadowalające. Żeby można było sobie pozwolić na obniżenie VAT z 23 na 22 proc. podstawowej stawki" - powiedział.

Reklama

"Jeśli te efekty będą niezadowalające, taka decyzja zostanie odłożona w czasie. Czyli zostanie nadal 23 proc. W obecnej chwili jest czerwiec. Trudno odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Chciałbym, żeby było tak, że obniżymy. Ale na ile wpływy pozwolą na obniżenie, trudno w tej chwili powiedzieć. Raczej nie nastawiałbym się tak mocno na razie. Zobaczymy. Będzie ewentualnie miłe zaskoczenie jesienią" - dodał.

Kowalczyk wskazał, że 14 czerwca rząd przyjmie założenia do budżetu na 2017 rok.

W połowie maja wiceminister finansów Wiesław Janczyk poinformował w rozmowie z PAP, że podstawowe wskaźniki makroekonomiczne do budżetu na 2017 rok będą zgodne ze wskaźnikami zawartymi w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2016-2019. MF w WPFP prognozuje, że tempo wzrostu PKB w 2017 r. wyniesie 3,9 proc., a wskaźnik CPI 1,3 proc.